Wpis z mikrobloga

@Olomir kiedyś kolega poszedł na zw na dół i go nie było z 20 minut, ja sobie w tym czasie w coś grałem i siedziałem cicho. Wrócił ale zapomniał o rozmowie i nagle zacząłem słyszeć jakiś dialog po angielsku, po kilku sekundach już jęki xD sam się rozłączył po kolejnych 3 minutach, a w szkole nie dałem po sobie poznać, że wiem że poprzendiego wieczoru dręczył Bartosza. XD nigdy mu się nie
  • Odpowiedz