Wpis z mikrobloga

Jebel Toubkal - 4167 mnpm! ()

Wczoraj wróciłem z krótkiej marokańskiej przygody, i muszę powiedzieć, że warto było ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mały udział w zorganizowaniu tej wyprawy miał jeden z Mirków, @vans, który wrzucał tu zdjęcia ze szczytu bodaj w styczniu i odpowiedział mi na kilka pytań i rozwiał parę wątpliwości. Ogarniam się powoli ze zdjęciami i notatkami, już niedługo wpis o tym, jak wejść na najwyższy szczyt Atlasu!

#gory #trekking #maroko #afryka #podroze #podrozujzwykopem

#zwtravel
zbigniew-wu - Jebel Toubkal - 4167 mnpm! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

Wczoraj wróciłem z krótkiej maro...

źródło: comment_qIz7cCRYcGJHnu9SnIoEE5YMoJI2dyXj.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@vans: lepszych nie mogliśmy sobie wymarzyć. W samym Marrakeszu w dzień 30 stopni, w górach powyżej schroniska w nocy -10, w dzień lekko na minusie, ale brak chmur i prawie zero wiatru. Dzień po zameldowaniu się na szczycie na Tubkalu zaczął padać śnieg :)

@kamikadz: zdjąłem do zdjęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kamikadz: start na pieszo z wioski Imlil, trochę poniżej 1800 mnpm, stamtąd kilka godzin trekkingu do schroniska na 3207 mnpm. Tam nocleg i następnego dnia marsz na szczyt, technicznie raczej bez trudności :) choć było sporo osób, które pierwszy raz w życiu miały na nogach raki, co uważam za lekkie przegięcie, w kilku miejscach potknięcie mogło się skończyć kiepsko.

Ogólnie potrzeba raczej trochę kondycji i nie olewać podstawowej chociaż aklimatyzacji -
  • Odpowiedz
@balbezaur: nadaje się, sporo amatorów, sam raczej takim jestem :) z tego co wiem bieganie słabo przekłada się na łażenie pod górę. Najlepsze będzie łażenie po górzystym terenie, ja mam u siebie na silce schody i z nich czasem korzystam, ale raczej bez spiny :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zbigniew-wu: gratki, jeśli już robimy prawie sma, to powiedz prosze ile taki wyjazd pochłonął czasu, (tzn ile dni od startu z pl do powrotu) i pieniędzy? Sa potrzebne jakieś specjalne pozwolenia?
  • Odpowiedz
@nexpo: przygotowuje dlugi wpis na ten temat, ale wyszło mi niecały tysiąc zl za całość, z czego w górach w sumie 3 dni i jeszcze zostało na zwiedzanie Maroka :) zadnych pozwoleń wiec na luzie
  • Odpowiedz