Wpis z mikrobloga

@S___T: nikt nie garnie się do nauki w szkołach jak dookoła lepsza kasa. Sam chciałem być nauczycielem matmy i wiem, że dałbym radę, ale to ciężki zawód (chyba że ograniczasz się do przepisywania podręcznika i darcia japy) i bardzo małopłatny. Jeśli dalej nie będzie pieniędzy na edukację, to coraz większa patola będzie uczyła coraz większą patolę, aż zostaniemy murzynami europy nie tylko w kwestii zarobków, ale również wykształcenia.
@S___T: moim zdaniem powinien być jakiś ranking dla nauczycieli, podzielony na kategorie ze względu na staż pracy i miejsce w takim rankingu powinno rzutować na płace
ile ja znam takich etatowiczów bo są znajomkami z dyrektorem a zdarza się że uczniowie w klasie mają większe pojęcie o temacie niż sam nauczyciel. sama miałam takich nauczycieli np. uczący historii którzy sami czytali z podręcznika i ciągle #!$%@? się w datach