Ponieważ w związku z materiałem HBC zacząłem się niemiłosiernie irytować, stwierdziłem, że warto będzie napisać kilka kwestii na temat tej wojny (ogólnie, planuję cykl na ten temat), może ktoś się czegoś dowie. ( ͡°͜ʖ͡°)
1) Nie jest prawdą, jakoby wojna w Abisynii została wywołana wyłącznie z winy Włochów. Problemem były - a jakże - spory graniczne, wynikające z bardzo niedokładnego przebiegu granicy, którą obie strony (włoska, od strony Somalii i abisyńska) interpretowały na swoją korzyść. Jednym z punktów spornych była oaza w Uel Uel. 5 grudnia 1934 r. w oazie zatrzymało się 60 dubatów - tubylczych żołnierzy, służących Włochom. Zostali oni zaatakowani przez liczący - w zależności od źródeł - od 250 do 1000 żołnierzy oddział etiopski. Na takie dictum dubaci wezwali pomoc i ta przybyła w postaci dwóch tankietek L3 i samolotu Ro.1, które odpędziły Etiopczyków, którzy stracili 107 żołnierzy. Niedługo potem, bo w końcu stycznia 1935 r. Etiopczycy napadli na włoskie przejście graniczne w Al-Dub (incydentów było dużo więcej). Wszystko brało się stąd, że Abisynia także chciała wojny. Uściślając - chciał jej Hajle Sellasje, uzurpator, który w 1930 r. doszedł do władzy, mordując swoich rywali do tronu. Nie było żadną tajemnicą, że Sellasje w Abisynii jest znienawidzony. Dlatego liczył on, że mała wojna z Włochami zjednoczy wokół niego naród (liczono nawet na podbój Somalii!). Cesarz nie zrobił nic, by załagodzić spór.
2) Kwestię rzekomych dzid już kiedyś opisywałem. Etiopczycy dysponowali minimum 300 tysiącami karabinów, w tym 100 tys. nowych Mannlicherów z Czechosłowacji. Tuż przed wojną zakupili 1100 karabinów maszynowych (ogółem mieli ich ok. 2 tys.), od III Rzeszy otrzymali 30 dział i 10 tys. karabinów, a w Szwecji - 48 dział plot. Ponadto, Abisynię wspierały misje wojskowe z Belgii, Szwecji i Turcji, oraz sporo zagranicznych ochotników (nawet byli austriaccy naziści).
3) Gaz bojowy. Włosi rzucili gaz pierwszy raz pod Dembeguina, na rozkaz Mussoliniego i z zemsty za zamordowanie porucznika Minnitego. Ogółem gazu użyto 19 razy w Etiopii. Przyczyną użycia gazu było stosowanie przez Abisyńczyków zakazanych przez Konwencje kul dum-dum oraz mordowanie wziętych do niewoli Włochów (zaledwie 12 Włochów przeżyło wojnę). Na froncie północnym ścięto 72 włoskich jeńców. W bitwie pod Dembeguina 16 włoskich czołgistów natychmiast ścięto mieczami po wzięciu do niewoli. W Mai Lahla etiopscy partyzanci zamordowali 85 włoskich robotników, naprawiających drogę. Pod Macalle z 44 poległych Włochów 25 zostało wykastrowanych za życia i zamordowanych. W bitwie pod Tembien zastrzelony został o. Reginaldo Giuliani, próbujący nieść pomoc rannym. Takich przypadków było dużo więcej. Ogółem Etiopczycy bez żadnej krępacji strzelali do sanitariuszy i kapelanów, dobijali rannych i mordowali poddających się. Rozrywali końmi, ścinali, kastrowali (i wsadzali genitalia do ust), rozłupywali czaszki, wyłupiali oczy, ćwiartowali.
@Mleko_O: >Przyczyną użycia gazu było stosowanie przez Abisyńczyków zakazanych przez Konwencje kul dum-dum oraz mordowanie wziętych do niewoli Włochów (zaledwie 12 Włochów przeżyło wojnę).
Nie wiem, nie znam się, ale brzmi trochę jak wyjaśnienia przyczyn inwazji na Polskę w '39 przez Niemcy masakrami na niemieckiej mniejszości. Temat podłapał D. Irving w Wojnie Hitlera uzasadniając wszelkie niemieckie okrucieństwa wyłupywaniem przez polskie wojska jeńcom oczu i tym podobnymi rzekomymi okropieństwami dokonywanymi przez barbarzyńskich
W tym miejscu powinieneś skończyć. Kiedy wreszcie nastąpi ten moment, kiedy ludzie bez żadnej wiedzy i niemający nic do powiedzenia poza własnymi wymysłami przestaną zabierać głos?
brzmi trochę jak wyjaśnienia przyczyn inwazji na Polskę w '39 przez Niemcy masakrami na niemieckiej mniejszości.
Jeśli porównujesz planową eksterminację narodu (a przynajmniej warstw inteligenckich) do rzucenia gazu, to znaczy, że tym bardziej nie powinieneś się odzywać.
@Mleko_O: Twój post czyta się jak faszystowską wiadomość propagandową z lat 30. Polecam najlepsze opracowanie tego tematu w Polsce, czyli książkę "Pierwszy front II Wojny Światowej" prof. Bartnickiego, która wyczerpująco owy temat rozwija. Z największych bzdur w Twoim poście: 1 - zrzucenie winy na incydent w Uel Uel na Etiopczyków, przede wszystkim, oaza leżała głęboko w terytorium Etiopskim, a wojska podległe Włochom wykonały typową prowokację. 2 - Twierdzenie, że Hajle Syllasje
@Miriamele: Wstydem jest zarzucanie innym czegoś czego nigdy nie powiedzieli, chyba że chciałaś powiedzieć, że wstydem jest w ogóle czytanie 'komuszej fikcji literackiej'.
@TrueGrey: polecasz tę książkę w nawiązaniu do monarchy, a jest ona stekiem wierutnych bzdur. Wstydem jest nie ją czytać, tylko się nią kierować- tak jak napisałam.
@Miriamele: Czy powiedziałem, że się nią kieruję? Czy powiedziałem, że jest biografią/reportażem, książką opartą na faktach? Czy książka nie skupia się w dużej mierze na Haile Sellasie?
@Miriamele: Bo raz, że to ciekawa książka, dwa, że prócz samej postaci cesarza jest tam dużo więcej i nie wszystko jest tak dalekie od prawdy, co jeśli znasz twórczość Domosławskiego powinnaś wiedzieć.
@Miriamele: Zakładam, że większość osób tutaj wie kim i jaki był Kapuściński, a traktując "Cesarza" jedynie jako 'twór propagandowy' jednak książce sporo umniejszasz. W każdym razie kończę dyskusję z mojej strony, bo do niczego to nie prowadzi.
@khaes: @Mleko_O odniosę do tego później, ale z miejsca mówię, że powoływanie się na komunistycznego historyka i jego pozycję wydaną prawie 50 lat temu jest przekomiczne. Oczywiście na wszystko mam twarde źródła. ( ͡°͜ʖ͡°)
@IIWSwKolorze1939-45: To, że kształcony był w okresie komunizmu nie znaczy, że był komunistyczny. Andrzej Bartnicki miał wielkie uznanie w międzynarodowym środowisku etiopistycznym, również w świecie zachodnim. A wiek publikacji nie ujmuje jej nic, o ile opracowana jest na podstawie bezpośrednich źródeł.
@khaes: oczywiście, że ujmuje - publikacje z okresu PRL są praktycznie bezwartościowe z kilku powodów, przede wszystkim z powodu zaangażowania ideologicznego.
Po pierwsze, piszesz sam bzdury.
przede wszystkim, oaza leżała głęboko w terytorium Etiopskim, a wojska podległe Włochom wykonały typową prowokację.
Jest to nieprawda, a raczej półprawda (a te, jak wiadomo, są gorsze od kłamstwa). Oaza w Uel Uel znajdowała się na terytorium spornym. Obie strony uważały, że znajduje się na
60zl za brak reklam na Instagramie - kogoś #!$%@? xD Ja rozumiem te wszystkie opłaty za serwisy streamingowe itd, ale #!$%@? 60zl za jakiegos Instagrama, żeby sobie bez reklam posty i story oglądać? #instagram #facebook
Włoska pocztówka z okresu wojny w Abisynii.
Ponieważ w związku z materiałem HBC zacząłem się niemiłosiernie irytować, stwierdziłem, że warto będzie napisać kilka kwestii na temat tej wojny (ogólnie, planuję cykl na ten temat), może ktoś się czegoś dowie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1) Nie jest prawdą, jakoby wojna w Abisynii została wywołana wyłącznie z winy Włochów. Problemem były - a jakże - spory graniczne, wynikające z bardzo niedokładnego przebiegu granicy, którą obie strony (włoska, od strony Somalii i abisyńska) interpretowały na swoją korzyść. Jednym z punktów spornych była oaza w Uel Uel. 5 grudnia 1934 r. w oazie zatrzymało się 60 dubatów - tubylczych żołnierzy, służących Włochom. Zostali oni zaatakowani przez liczący - w zależności od źródeł - od 250 do 1000 żołnierzy oddział etiopski. Na takie dictum dubaci wezwali pomoc i ta przybyła w postaci dwóch tankietek L3 i samolotu Ro.1, które odpędziły Etiopczyków, którzy stracili 107 żołnierzy. Niedługo potem, bo w końcu stycznia 1935 r. Etiopczycy napadli na włoskie przejście graniczne w Al-Dub (incydentów było dużo więcej).
Wszystko brało się stąd, że Abisynia także chciała wojny. Uściślając - chciał jej Hajle Sellasje, uzurpator, który w 1930 r. doszedł do władzy, mordując swoich rywali do tronu. Nie było żadną tajemnicą, że Sellasje w Abisynii jest znienawidzony. Dlatego liczył on, że mała wojna z Włochami zjednoczy wokół niego naród (liczono nawet na podbój Somalii!). Cesarz nie zrobił nic, by załagodzić spór.
2) Kwestię rzekomych dzid już kiedyś opisywałem. Etiopczycy dysponowali minimum 300 tysiącami karabinów, w tym 100 tys. nowych Mannlicherów z Czechosłowacji. Tuż przed wojną zakupili 1100 karabinów maszynowych (ogółem mieli ich ok. 2 tys.), od III Rzeszy otrzymali 30 dział i 10 tys. karabinów, a w Szwecji - 48 dział plot. Ponadto, Abisynię wspierały misje wojskowe z Belgii, Szwecji i Turcji, oraz sporo zagranicznych ochotników (nawet byli austriaccy naziści).
3) Gaz bojowy. Włosi rzucili gaz pierwszy raz pod Dembeguina, na rozkaz Mussoliniego i z zemsty za zamordowanie porucznika Minnitego. Ogółem gazu użyto 19 razy w Etiopii.
Przyczyną użycia gazu było stosowanie przez Abisyńczyków zakazanych przez Konwencje kul dum-dum oraz mordowanie wziętych do niewoli Włochów (zaledwie 12 Włochów przeżyło wojnę). Na froncie północnym ścięto 72 włoskich jeńców. W bitwie pod Dembeguina 16 włoskich czołgistów natychmiast ścięto mieczami po wzięciu do niewoli. W Mai Lahla etiopscy partyzanci zamordowali 85 włoskich robotników, naprawiających drogę. Pod Macalle z 44 poległych Włochów 25 zostało wykastrowanych za życia i zamordowanych. W bitwie pod Tembien zastrzelony został o. Reginaldo Giuliani, próbujący nieść pomoc rannym. Takich przypadków było dużo więcej. Ogółem Etiopczycy bez żadnej krępacji strzelali do sanitariuszy i kapelanów, dobijali rannych i mordowali poddających się. Rozrywali końmi, ścinali, kastrowali (i wsadzali genitalia do ust), rozłupywali czaszki, wyłupiali oczy, ćwiartowali.
Autor postu: II wojna światowa w kolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Nie wiem, nie znam się, ale brzmi trochę jak wyjaśnienia przyczyn inwazji na Polskę w '39 przez Niemcy masakrami na niemieckiej mniejszości. Temat podłapał D. Irving w Wojnie Hitlera uzasadniając wszelkie niemieckie okrucieństwa wyłupywaniem przez polskie wojska jeńcom oczu i tym podobnymi rzekomymi okropieństwami dokonywanymi przez barbarzyńskich
Komentarz usunięty przez autora
W tym miejscu powinieneś skończyć. Kiedy wreszcie nastąpi ten moment, kiedy ludzie bez żadnej wiedzy i niemający nic do powiedzenia poza własnymi wymysłami przestaną zabierać głos?
Jeśli porównujesz planową eksterminację narodu (a przynajmniej warstw inteligenckich) do rzucenia gazu, to znaczy, że tym bardziej nie powinieneś się odzywać.
Z największych bzdur w Twoim poście:
1 - zrzucenie winy na incydent w Uel Uel na Etiopczyków, przede wszystkim, oaza leżała głęboko w terytorium Etiopskim, a wojska podległe Włochom wykonały typową prowokację.
2 - Twierdzenie, że Hajle Syllasje
@khaes: Nie czytałem Bartnickiego.
Choć autor jak zawsze nie pisze co mu ślina na język przynosi tylko opiera swoją pracę na konkretnej bibliografii
Po pierwsze, piszesz sam bzdury.
Jest to nieprawda, a raczej półprawda (a te, jak wiadomo, są gorsze od kłamstwa). Oaza w Uel Uel znajdowała się na terytorium spornym. Obie strony uważały, że znajduje się na