Wpis z mikrobloga

@Mrs_Agnes 500 EUR bym wziął na Twoim miejscu bez wahania, a może nawet i coś więcej na zapas. Tylko jak bierzesz gotówkę to podziel i pochowaj sobie w różnych miejscach. We Włoszech łatwo natrafić na kieszonkowców. Wiem z doświadczenia, ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@MirasekTurasek: Od wypadków masz ubezpieczenie. No chyba że takie wypadki że Ci spodnie na dupie pękną i trzeba kupić nowe. Ale wtedy masz kartę kredytową.
Pamiątek nie kupuję, bo to jest zawsze jakiś badziew made in china, z którym potem nie wiadomo co robić w domu, tylko zagraca i kurz zbiera. Tzn. są miejsca z których można coś fajnego przywieźć do domu w fajnej cenie, ale to raczej nie Europa.
@Neoplan: jakieś wino, jakieś muzeum, zajebiste lodziarnie...tu kawka tam jakiś magnesik tam jeszcze może buteleczka zajebistego wina do hotelu,a może jakiś ser do domu wezmę... no i jakoś leci... ale to może kwestia podejścia... mam tak,że na urlopie nie myślę za bardzo o tym co za ile...