Wpis z mikrobloga

Dlaczego wszyscy tak muszą obnosić się ze swoim szczęściem? Pomijam już portale społecznościowe, bo wystarczy tam nie zaglądać, ale czemu ludzie muszą sobie okazywać uczucia publicznie? To jest denerwujące, jak idzie taka parka (oczywiście bardzo powoli) środkiem chodnika, co jakiś czas stając, do tego jeszcze trzymają się za ręce, więc jak chodnik jest wąski to ich nie miniesz. Przecież to poważny problem komunikacyjny, kosztujący państwo grube miliony.
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf ##!$%@?
  • 16
@Greensy: czyli jeżeli ktoś odnajduje szczęście w np niszczeniu wiat autobusowych, to powinien żyć wśród własnego szczęścia? Nie można być szczęśliwym kosztem innych.
W sumie lepszym porównaniem jest np okradanie ludzi biednych, tak samo normicy okradają mnie ze zdrowia psychicznego prezentując swoje szczęście.
@Der_Deutscher_Kaiser: Ciebie to tylko cytować i wstawić jako osobny wpis bo tok myślenia masz strasznie skrzywiony xDD postaram się to wytłumaczyć w najprostszy możliwie sposób.

Niszczenie wiat autobusowych to nieszczenie publicznego mienia, więc kiepskie porównanie xD

Szczęśliwi kosztym innych to są politycy, bo okradają pospulstwo.

To nie wina ludzi że masz depresje i nikt cię nie chce, problem leży tylko i wyłącznie w tobie.

Ja rozumiem że lubicie się lizać po
@Greensy: radzę sobie dobrze w każdym aspekcie życia, w niektórych chyba nawet znacznie lepiej niż przeciętna. Jest tylko małe ale, zerowe powodzenie u kobiet i marne w kontaktach międzyludzkich.
Depresja to wina genetyki oraz sztucznie zawyżonych wymagań kobiet, choć nieskromnie przyznam, że też mam w nią niemały wkład.
Gdybyś był wyzywany codziennie od podludzi, to też by było tak fajnie? Tak właśnie jest, kiedy przegryw patrzy na szczęśliwe pary. Ale moim
@Der_Deutscher_Kaiser:

depresja to wina genetyki


Depresja wynika z wielu rzeczy, głównie społecznych lub finansowych ale rzadko kiedy jest wynikiem genetyki ... Chyba że nie masz ręki, nogi, nerki, czy innych niezbędnych narządów.

Gdybyś był wyzywany codziennie od podludzi, to też by było tak fajnie?


Byłem wyzywany, poniżany i bity przez 3 lata podstawówki i całe gimnazjum. W każdej klasie jest worek do bicia, w mojej byłem to ja. Spowodowało to wiele