Wpis z mikrobloga

@Alicemooooore:
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Wolna wola to możliwość robienia czego się chce (łącznie z konsekwencjami tych czynów oczywiście). Bóg nie zabrania Ci grzeszyć.

Zawracanie mu tyłka nie ingeruje w Twoją wolną wolę. Nadal możesz robić co zechcesz, tyle że przy okazji prosisz Boga o pomoc w jakiejś sprawie.

Wolna wola nie ma wiele wspólnego z zwracaniem głowy Bogu.