Wpis z mikrobloga

"Przecież to jest młody facet i potrzebuje żony" - tak powiedziała babcia, z którą oglądam skoki - o powrocie Horngachera do rodziny. Media rozdmuchały spekulacje dotyczące decyzji Horngachera. Chłop czekał do końca sezonu nie po to, żeby zrobić na złość kibicom. On chciał poprowadzić naszych do końca we względnym spokoju. Myślał o dobru drużyny, a nie o swoim imieniu. Podziwiam go za to.

Nie miał zamiaru rozpraszać swojej uwagi na użeranie się z pytaniami: "a dlaczego? a czy jest jeszcze szansa na zmianę? a wytypowałeś następcę? czy to znaczy, że z nas już nic nie będzie? ile ci zapłacili?"

Horni to nie jest robot. Sądzę, że medialny szum związany z jego odejściem obciążyłby go psychicznie. Przez stres mógłby się rozpraszać podczas treningów, nie dostrzegać i nie minimalizować błędów chłopaków. Tym samym, wyniki naszych pogorszyłyby się. Żyła mógł się rozproszyć i zakończyć sezon nie tak pięknie, jak dziś zakończył. Kamil mógłby jeszcze więcej stracić w klasyfikacji generalnej - a tak, to skończył na rewelacyjnym, trzecim miejscu.

Dziennikarze nie uszanowaliby skupienia naszych skoczków na wynikach. Ich również zasypywaliby pytaniami. Presja ze strony dziennikarzy dobrałaby się im do dupy i kto wie, jakie miałaby skutki? Wszyscy wiemy, jak źle znosił wścibskość dziennikarzy Stoch w ostatnim czasie. Na szczęście, niektórzy uszanowali jego potrzebę wyciszenia się.

Na marginesie. Kto powiedział, że Horni zwodził wszystkich do końca? On decyzję podjął już wcześniej, być może nasi chłopcy wiedzieli o tym od dawna, ale zachowali dyskrecję potrzebną całej drużynie.

To tylko hipoteza, może się mylę. Jednak chciałabym, żebyście spojrzeli na Horniego z ludzkiej strony. Uważam, że podjął dobrą decyzję. Coś się kończy, a coś zaczyna.

Chłopcy, dziękuję za Waszą walkę w tym sezonie. Pokazaliście, że czasem z tarczą, czasem na tarczy, ale zawsze byliście wojownikami, których podziwiałam.

Panie Horni, dziękuję za poprowadzenie NAJLEPSZEGO TEAMU tego sezonu.

Panie Doleżal, dużo pracy przed Panem, wierzę, że Pan podoła, powodzenia!

Mirki, dziękuję za heheszki na tym tagu; bingo z Szaranem, memy z Ajzenbiślą, Kubackim i pastę o Tajnerze, za rzetelne uwagi dot. przejawów niesprawiedliwości na konkursach, za wspólne oglądanie skoków przed #krakowskiewykopparty ( ͡º ͜ʖ͡º)

Do zobaczenia w listopadzie. ()
#skoki
  • 7
@noriad: Jeju jeju, Ty to masz pomysły na integrację, najpierw "Król Lew", a później GP, gdzie zapewne Kubacki dostarczy nam niezapomnianych wrażeń. :D

Jestem chętna, to byłby mój pierwszy wyjazd na zawody! @jura też pewnie by chciała. Bądźmy zatem czujni, gdy bilety pojawią się w sprzedaży. :)
@idol89: o widzisz! A byłbyś tak miły i zapytał się jej, bilety na który sektor warto kupić a na który nie? Zarówno pod kątem widoków jak i możliwości "dorwania" zawodników na "small talk" czy inne selfie ;) Wiesz, takie porady zaprawionego w bojach, co by nie uczyć się na swoich błędach :)