Otóż od jakiegoś czasu nie dogaduję się z niebieskim. On nie ma ochoty ze mną gadać, ale twierdzi że wszystko jest ok. Seksu ni ma, trochę z mojej winy. Od jakiegoś czasu ani mnie nie przytulał, ani nie całował. Straciłam zupełnie ochotę na seks. Mówiłam mu to wiele razy, ale on ma to gdzieś. Twierdzi: "Skoro ty niczego nieninicjujesz, dlaczego ja mam to robić?". Spoko, ale ostatnie pół roku ciągle ja inicjowałam. Seks dla mnie nie jest tak ważny jak dla niego. Boli mnie każde współżycie, dodatkowo teraz mam pewną chorobę i boli mnie tam 24/7.
W każdym razie - jak pogadać z niebieskim? Obraził się na mnie za to, że nie mam ochoty robić mu loda "od tak", ale jak ja mam mieć ochotę, jak niczego nie mam w zamian? Nawet choćby przytulenia mnie? ( ͡°ʖ̯͡°) kiedy mu mówię, że mnie nie przytula, to nic nie odpowiada. Związek 5 lat.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciekawe jaka jest prawdziwa przyczyna, może ze sobą poprostu dogadać się nie umiecie a oboje chcecie czegoś innego. On chce loda ty przytulania więc się dogadacie.
Znając życie pewnie cię przytulał nie raz nie dwa, a loda nie było ( ͡°͜ʖ͡°) bo nie miałaś humoru akurat ale wiadomo nie twoja wida tylko pogoda hoojowa. No i dąsy pewnie były też o "śmieci" "że nie.sprzata
#niebieskiepaski w #zwiazki. Mam problem.
Otóż od jakiegoś czasu nie dogaduję się z niebieskim. On nie ma ochoty ze mną gadać, ale twierdzi że wszystko jest ok. Seksu ni ma, trochę z mojej winy.
Od jakiegoś czasu ani mnie nie przytulał, ani nie całował. Straciłam zupełnie ochotę na seks. Mówiłam mu to wiele razy, ale on ma to gdzieś. Twierdzi: "Skoro ty niczego nieninicjujesz, dlaczego ja mam to robić?". Spoko, ale ostatnie pół roku ciągle ja inicjowałam. Seks dla mnie nie jest tak ważny jak dla niego. Boli mnie każde współżycie, dodatkowo teraz mam pewną chorobę i boli mnie tam 24/7.
W każdym razie - jak pogadać z niebieskim? Obraził się na mnie za to, że nie mam ochoty robić mu loda "od tak", ale jak ja mam mieć ochotę, jak niczego nie mam w zamian? Nawet choćby przytulenia mnie? ( ͡° ʖ̯ ͡°) kiedy mu mówię, że mnie nie przytula, to nic nie odpowiada.
Związek 5 lat.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? czy wy w ogóle rozmawiacie ze sobą? 5letni związek 5katków?
z tego co opisujesz to układ prostytutek w czysto kontraktowym konflikcie kto komu ma teraz zrobić dobrze
te lody na żądanie to bardziej kretyński bodziec że coś jest nie tak, tylko jest podobnie dużą #!$%@?ą
Komentarz usunięty przez moderatora
@sztucznykarp:
już nie mogłem edytować
Ciekawe jaka jest prawdziwa przyczyna, może ze sobą poprostu dogadać się nie umiecie a oboje chcecie czegoś innego. On chce loda ty przytulania więc się dogadacie.
Znając życie pewnie cię przytulał nie raz nie dwa, a loda nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo nie miałaś humoru akurat ale wiadomo nie twoja wida tylko pogoda hoojowa. No i dąsy pewnie były też o "śmieci" "że nie.sprzata