[kszy997]

Matka najpierw samolubnie rodzi dziecko, żeby mieć jakieś oparcie na starość, a później na każdym kroku powtarza jak wiele dla niego robi, jak bardzo je kocha, wzbudza w nim poczucie winy i odreagowuje na nim swoje niepowodzenia i emocje. Stosuje też przemoc psychiczną i szantaż, żeby postawić na swoim. Jest nieczuła na płacz swojego dziecka, nigdy go nie wspiera, nie przytula, ale często porównuje do innych zwłaszcza, kiedy chce wytknąć jego błędy. Później siedzi w kościele i lamentuje czemu jej dziej dziecko ostatnio powiedziało, że ma zamiar ze sobą skończyć. Pluję na taki typ p0lek. #przegryw #feels #depresja

[F.....r]

@kszy997: Ja po ostatniej patologicznej kłótni z rodzicami powiedziałem, że trzeba było mnie wyskrobać jak tak im przeszkadzam.

[kszy997]

@FilozofujacyTopor: I prawidłowo, ja ostatnio kilka razy powiedziałem, że się na ten świat nie pchałem i mam względny spokój. Jak matka zdała sobie sprawę, że jestem już wrakiem człowieka i znajduję się na krawędzi samobójstwa przestała się o wszystko #!$%@?ć. Widać było po niej, że w nerwach nie wie co ze sobą zrobić i sama ma obniżony nastrój, bo do tej pory miała skuteczny mechanizm rozładowywania napięcia - wyładowywała się na

[ponurysmieszek]

@kszy997 co ty zabić się chcesz?

[kszy997]

@ponurysmieszek: nie, tak sobie tylko piszę