Wpis z mikrobloga

#lacunafabularnienewbristol
1515.1 - Wyprawa na Mount Vicious, (E1.2)

- Dobra, mam dość czekania. HORATIOOOO HOOORBLOWEEER!!!

Towarzysze zanim zdążyli się zorientować, zobaczyli zjeżdżającego w szybkim tempie na linie szalonego osadnika. Javier patrzył na całą scenę z niedowierzaniem, po czym przekazał ekipie, że zawraca do obozu. Pozostała grupa wyruszyła w dalszą drogę.

Przeprawa robiła się coraz cięższa, ale widoki zaczęły powoli wynagradzać trud Pionierom. Skalne ściany stopniowo odsłaniały horyzont, a po zlokalizowaniu najwyższego szczytu, wyprawa osiągnęła cel grubo przed zachodem słońca.

- Patrzcie tam, tam musi być East Harbor, widzicie te statki?
- Panowie, świetna robota. Być może kiedyś kronikarze wspomną o pierwszych śmiałkach, którzy zdobyli Mount Vicious! Zawiązujemy ostatnią czerwoną chustkę przed szczytem i wracamy po szlaku do osady.

W drodze powrotnej na świeżo upieczonych zdobywców góry natknął się nieco przestraszony, ale i szczęśliwy Horatio. W dłoni trzymał dziwny, metalicznie połyskujący kamień.

- Byłeś na dole? - zapytał Sam Madarra
- Niee... zjechałem kilkanaście metrów w dół i zdałem sobie sprawę, że może mi się coś złego przytrafić. - odparł wciąż podekscytowany Anglik. - Właściwie to o mało co nie spadłem, bo miałem problemy, żeby wdrapać się z powrotem i czekałem parę dni na półce skalnej.

Horatio wziął duży łyk rumu, który zaserwował mu z manierki jeden z Pionierów.

- Myślałem że już po mnie. Ale wziąłem się w garść, pomodliłem się, zebrałem siły i zabrałem się do ostrożnej wspinaczki. Wtedy moją uwagę przykuł ten kamień - tu wyciągnął rękę z przedmiotem - z początku myślałem że to kawałek żelaza, ale ten kamień jest znacznie lżejszy. I do tego... ciepły!

Pionierzy podając sobie kamień z rąk do rąk zastanawiali się, jak to w ogóle możliwe. Kamień nie tylko jakby sam emitował ciepło, ale pozostawiał również uczucie ciepła na dłoni przez dobrą minutę.

- Zabieramy go do osady. Tam na pewno ktoś mądry będzie w stanie go zbadać!

W dalszej drodze na szlaku eksploratorzy znaleźli zziębniętego i wygłodzonego Javiera, zwisającego nad przepaścią, którego przed upadkiem przytrzymywała jedynie zaplątana w nogę lina. Po udzieleniu szybkiej pomocy pechowiec został bezpiecznie sprowadzony do pierwszego obozu, a stamtąd ekipa skierowała się do miasta, niosąc tajemnicze znalezisko Horatia.

----------------------------------------

@endrjuk @pocotosienoginoco @Awerege @William_Adama @Queltas @RatKing @gasior22 @Na_pewno_nie_Artur @lubiacy_beton +5 XP

@CZARNYCZAREK +2 XP

@orange92 +1 XP

Bohaterowie @endrjuk @Awerege @RatKing @gasior22 @Na_pewno_nie_Artur @lubiacy_beton nie zostaną zwolnieni z pracy mimo długiej nieobecności.

-------------------------------------------------
Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
lacuna - #lacunafabularnienewbristol
1515.1 - Wyprawa na Mount Vicious, (E1.2)

- ...

źródło: comment_4UitBzd4LTZ4kZcssG2J2KagYZvdNI1Q.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
Pierre D'ole - Pionier

HA ! A nie mówiłem że wszystkim nam się uda ? Co prawda ściemniłem z tą całą patronką ale dzięki temu każdy odnalazł siły i cało wróci do domu, nawet taka fajtłapa jak Javier ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@William_Adama:

Nick Chai - sami już wiecie kto

I tak nie wierzyłem w tę twoją patronkę. Za mnie modlił się, bo go o to gorąco prosiłem, Jan Damasceński - patron malarzy, bo jakżeby inaczej! I święty Klaudiusz - patron rzeźbiarzy!

Śmieszny Kamyk, a mówią, że jak ktośma serce z kamienia to jest zimnym człowiekiem, a tutaj proszę. Ciepły kamyk.

I tak gadał od rzeczy jeszcze przez pół drogi, aż w końcu
  • Odpowiedz
Arnold Czarnymurzyn

-Instynkt nakazywał mi kontynuować wyprawę, co jak widać opłaciło się. Do ciekawskich świat należy.
  • Odpowiedz
Samuel Madarra - Pionier/Komendant Strazy Miejskiej

O cholera, wszystko wzięło się udało! Nie dość, że dotarlismy na szczyt, to jeszcze znalazł skubaniec kamień co daje ciepło! Nie wiem jak tamci naukowcy, ale ja już mam dla niego zastosowanie.. pomyślcie, macie zimne krzesło, twarde toto i nie wygodne za grosz. Wsadzacie taki kamień w poduszkę, i już jakie ciepło w dupie!
@Queltas Samie, nie myślałeś, żeby wejść jeszcze na górę, i narysować jaki
  • Odpowiedz
@pocotosienoginoco:

Sam O'War - zwiadowca traper / pionier malarz

Mam wszystko zapamiętane w głowie, to trzeba na spokojnie. Ale tak, myślałem o tym i najprawdopoboniej niedługo coś namaluję. Ale dzięki, że pytasz. Chciałbyś się może nauczyć malować?
  • Odpowiedz
@Queltas:
Samuel Madarra - Pionier/Komendant Strazy Miejskiej
Wiesz co? Mówią, że im człowiek starszy, tym trudniej się uczy. Zaraz stuknie mi czterdziestka na karku, jak miałbym się kiedyś uczyć, to właśnie teraz, pókim jeszcze młody! Jak już dojdziemy do miasteczka, mogę wziąć coś na wejście w stan artysty i możemy spróbować. Podobno mój porucznik ma gdzieś schowaną Polską wódkę, mocne toto, jakby język wypalało!
  • Odpowiedz
Laurence Pierre - Pionier i górnik
No to panowie, teraz nie pozostaje nic innego jak pomyśleć nad kolejną wycieczką. Przez to znalezisko ta dziura mnie bardzo zaciekawiła, nie wiem jak was. Ale to myślę na spokojnie, trzeba się w pracy pokazać zanim nas wyrzucą :D
  • Odpowiedz
Arturo Sansiro - Pajonier/Górnik jak Złoto
No i super. Koniec wycieczki a nawet fajnie było, szkoda tej dziury ale jeszcze tutaj wrócę a wtedy oooohohho! może taki sam kamyczek jak kolega znajde albo coś znanego i bardziej drogocennego. No ale koniec tego dobrego czas wracać i pracować! w końcu ciężką pracą sie człowiek bogaci !
  • Odpowiedz