Wpis z mikrobloga

@1950M: przede wszystkim potrzebujesz dużo przestrzeni dla niego. Żarcie musi mieć zawsze świeże. Nie zostawisz go samego jak wyjeżdżasz, a pod opiekę mało kto by się zdecydował. Przywiązuje się, ale wątpię, że w takim stopniu jak pies. Ale poznaje właściciela :) Generalnie jest dosyć absorbującym zwierzątkiem
@Zgredzimierz: fajnie ze masz pojecie o czym mowisz

Co mówi na ten temat prawo pocztowe?

Krajowe przepisy dotyczące powszechnych usług pocztowych precyzyjnie regulują tę sprawę. Co do zasady jest zakaz przyjmowania, przemieszczania i doręczania paczek z żywymi zwierzętami, za wyjątkiem tych zawierających pszczoły oraz ptaki domowe i ozdobne. Warunek? Trzeba tak zabezpieczyć przesyłkę, aby zagwarantować utrzymanie funkcji życiowych zwierząt.


oczywiscie nie mowie o profesjonalnym transporcie, ktorzy kosztuje z 5 razy tyle
@rraaddeekk: mozliwe ale maloprodopodobne, musialby mieszkac na totalnym #!$%@? zeby nie bylo takiego lokalalnie, ALBO janusz liczyl na wrzucenie krolika do paczki i wysylke za 15zl, wole nie wnikac
@spidero ale dlaczego sprzedawca ma oceniać z góry klienta?
Ja nie wnikam.
Czasem ktoś kupuje u mnie bzdurę za 2 zł, a za przesyłkę płaci 18.
Za 20 zł spokojnie to kupi stacjonarnie.
Widocznie tak lubi.
Klienta decyzja.