Wpis z mikrobloga

Dżentelmen spoglądający na nas z portretu to niejaki William Forbes, szkocki kupiec z Aberdeen. Historia wymiany handlowej pomiędzy Srebrnym Miastem (taki przydomek Aberdeen zawdzięcza łyszczykom w granicie, który został użyty do wzniesienia wielu budowli w mieście) a Gdańskiem sięga już średniowiecza. Obecność licznych szkockich osadników w naszym rejonie została unieśmiertelniona w gdańskim krajobrazie przez dwie nazwy - Stare i Nowe Szkoty.

Peter Mundy, kupiec i podróżnik oraz pierwszy znany z imienia i nazwiska Anglik który spróbował herbaty, odwiedził w połowie XVII wieku również Gdańsk podczas jarmarku:

Znajduje się tam wiele bogatych i pięknie wyposażonych sklepów należących do Szkotów, których znajduje się tutaj może nawet tysiąc rodzin. Widziałem również sklepy należące do Ormian, Holendrów i Francuzów, oraz dużą liczbę Żydów, którzy wyjątkowo podczas jarmarku mają prawo do handlu w obrębie murów miejskich.

William Forbes zbił fortunę na handlu z krajami bałtyckimi, z których importował drewno oraz zboże. Nie ulega żadnej wątpliwości, że kluczowym miejscem w kupieckim mini-imperium Forbesa stanowił Gdańsk - do tego stopnia, że Szkot zyskał przydomek "Danzig Willie"!

Dzięki majątkowi zbitemu na handlu aberdończyk wzniósł ukończony w 1626 r., na rok przed swoją śmiercią, zamek w Craigievar. Budowla reprezentuje typową szkocką architekturę z XVII wieku.

#gdansk #historia #ciekawostkihistoryczne #szkocja
Pobierz PrzewodniG - • Dżentelmen spoglądający na nas z portretu to niejaki William Forbes, s...
źródło: comment_ihQZy3pFEvH5tet6WaQAjtJpghpLrJzr.jpg
  • 6