Wpis z mikrobloga

lagrande

"Samotność chłodnego poranku"

Zimny kał, łzy spływają po policzkach
Na stole w połowie pełna popielniczka
Wyszłaś pospiesznym krokiem nad ranem
Zostawiając po sobie prześcieradło zasrane

#poezja
  • Odpowiedz