Wpis z mikrobloga

Slowo o konsolach, PC i piraceniu gier.

1. Konsola jest tansza, poniewaz utylizujac tansze podzespoly nie musi poswiecac mocy obliczeniowej na rzecz OSu. Nie potrzebuje bibliotek, sterownikow, kodekow ani innych rzeczy tego typu, ktore w moim rozumieniu laika stanowia nakladke na OS pozwalajaca na uruchomienie gry.
2. PC sa drogie. Nie liczac peryferiow, koszt karty graficznej wartej kupienia (takiej ktorej nie trzeba bedzie wymieniac przez kilka lat) jest w zasadzie zblizony do kosztu konsoli. Jednoczesnie nie ma nowych procesorow o wyzszej mocy obliczeniowej przeznaczonych na starsze sockety. To powoduje koniecznosc zakupu plyty glownej, a co za tym idzie rowniez pamieci RAM. To koszt okolo 1700 zl (w budzetowej opcji zgodnie ze stanem z roku ubieglego). Koszty TV do konsoli jak i monitora do PC sa porownywalne. Warto w tym miejscu nawiazac do zalaczonego obrazka. Jest to tabela reletywnej wydajnosci kart graficznych wzgledem karty graficznej ps4.
Moja karta, GTX960 to 185% mocy PS4. Jednak nie moge na niej grać plynnie w Kingdom come: Deliverance (fps dropy w osadach na najnizszych detalach). Na konsoli moge.
3. Gry. Edycje na konsole tradycyjnie sa postrzegane jako drozsze. Ten stereotyp pochodzi jednak z czasow, kiedy nowe gry AAA na pc kosztowaly w granicach 150-160zl. Panowal tez wtedy inny stereotyp: "gry sa drogie, bo wydawcy nadrabiaja straty spowodowane przez piratow". Tymczasem od wprowadzenia wynalazkow typu denuvo gry tylko podrozaly, i to znacznie. Jeszcze bardziej podrozaly gry gdy steam wprowadzil do swojego sklepu PLN. Dotad mozna bylo kupowac gry w "polskich" cenach, i kupowanie na steam bylo dla polakow zwyczajnie nieoplacalne. Teraz jednak sklepy dostosowaly swoje ceny do cen steam. W konsekwencji nowe pozycje AAA na PC kosztuja okolo 216 zlotych, a wielkie hity nawet 259 zlotych, zatem tyle co na konsolach.

Z drugiej strony, kwitnie rynek wtorny gier na konsole. Nawet nowe pozycje mozna zakupic kilka miesiecy po premierze w cenach rzedu 150-180 zlotych. Nieco starsze i mniej popularne/mniej udane za nawet 40 zlotych. Jednoczesnie gier zakupionych na steam nie mozna nikomu oddac ani sprzedac po zagraniu. Co wiecej, nie sa te gry nawet nasza wlasnoscia. Mamy do nich platny dostep na koncie dzierzawionym od Valve (podobnie jak w WoW)

4. Kwestia chyba najbardziej dyskusyjna - 30fps vs 60+fps.
Ciezko mi sie wypowiedziec obiektywnie. Balem sie tego przed zakupem konsoli. Po zakupie w zasadzie mi to nie przeszkadza. Nie chce sie bawic w "ludzkie oko nie odroznia" itp. Mnie po prostu nie przeszkadza bo ani nie widzialem tego odpalajac RDR2 ani nie widze tego teraz. Mysle ze nie powinno to przeszkadzac nikomu, kto nie jest profesjonalnym esportowcem. Jednoczesnie dobrze wiem ze na moim aktualnym PC ta sama gra nie ruszylaby albo wcale, albo na minimalnych detalach w 800x600.

5. Najbardziej boli jednak koniecznosc gry padem. Nie umiem, nie przywyklem i chyba nigdy sie nie przyzwyczaje do konca. Z drugiej strony Sony podobno przymierza sie do zmiany stanu rzeczy i wprowadzenia mozliwosci gry myszka i klawiatura, na co czekam.

Ergo jako wieloletni przeciwnik konsol musze przyznac, ze jezeli ktos przymierza sie do kupna PC na ktorym bedzie tylko gral i przegladal intermet, to niech sie powaznie zastanowi nad zakupem konsoli. Chyba ze sobie zamierza renderowac grafike czy tam kompilowac jadra, wtedy PC.

#konsole #ps4 #pcmasterrace #takaprawda
Kartkowkazgrilla - Slowo o konsolach, PC i piraceniu gier.

1. Konsola jest tansza,...

źródło: comment_6H5CAh2YFy6Fk5l7MC6ELDFuuIgwpNnN.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • 2
@camos grając na konsoli musisz siedziec daleko od ekranu żeby nie widziec #!$%@? grafiki. Na pc mozesz siedzieć 30cm od ekranu
  • Odpowiedz
Ciezko mi sie wypowiedziec obiektywnie. Balem sie tego przed zakupem konsoli. Po zakupie w zasadzie mi to nie przeszkadza. Nie chce sie bawic w "ludzkie oko nie odroznia" itp. Mnie po prostu nie przeszkadza bo ani nie widzialem tego odpalajac RDR2 ani nie widze tego teraz. Mysle ze nie powinno to przeszkadzac nikomu, kto nie jest profesjonalnym esportowcem. Jednoczesnie dobrze wiem ze na moim aktualnym PC ta sama gra nie ruszylaby albo
  • Odpowiedz
1. Konsola jest tansza, poniewaz utylizujac tansze podzespoly nie musi poswiecac mocy obliczeniowej na rzecz OSu. Nie potrzebuje bibliotek, sterownikow, kodekow ani innych rzeczy tego typu, ktore w moim rozumieniu laika stanowia nakladke na OS pozwalajaca na uruchomienie gry.


@Kartkowka_z_grilla: To jest bzdura. Konsola jest tansza. bo sprzedawana ponizej kosztow produkcji. Tak samo jak PC ma system operacyjny, biblioteki, sterowniki i kodeki. W przypadku PS4 jest to przerobiony FreeBSD. Xbox ma
  • Odpowiedz
@dwal: i na tych slabszych podzespolach osiaga podobne rezultaty co PC z lepszymi podzespolami.

A co do #!$%@? grafiki - fakt, PC ma ostatecznie duzo wieksze mozliwosci. Ale rowniez fakt - za kilkukrotnie wyzsza cene.

Pytanie: czy warto kilkukrotnie przeplacac za granie z lepsza grafika w gre singleplayer, ktora sie przejdzie raz i zostawi na pare miesiecy lub lat? Co do gier multi sie nie wypowiem bo one z zasady maja
  • Odpowiedz
@Kartkowka_z_grilla: Dla mnie normalnością jest mieć kompa i konsole. Zawszę trzeba mieć wybór, a o wyższości się wypowiadają biedaki, które w domo maj jedno albo drugie. Mam kompa i PS4 i korzystam z obu. Tym bardziej jak jest kilka osób w domu, które lubią grać.
  • Odpowiedz
@Kartkowka_z_grilla: ja Ci powiem tak. Po X latach grania na PC przerzuciłem się na konsolę.
Nie czuję jakoś tego 30fpsów, nie martwię się czy dana gra mi pójdzie na jakichś tam detalach. Ot kupuję sobie gierkę, wrzucam ją w napęd, czekam aż pobiorą się aktualizacje i gram. Mam #!$%@? w wojenki, każdy gra na czym mu wygodnie. Mi wygodnie wywalić się na fotelu z padem w ręku.
Ale może ja nie
  • Odpowiedz
@kiedys_bylem_fajny: ale ja nikomu zycia nie ustawiam xD wyliczam tylko wnioski do ktorych doszedlem juz po zakupie.
@Ama-gi: niby mam i pc i ps4, ale nie stac mnie na kupno konsoli i do tego ulepszenie PC. Mam w budzecie jeszcze hobby swoje i lepszej polowki wiec wydawanie niepotrzebnie duzych ilosci hajsu na sprzet do gierek wydaje mi sie nieco oderwane od rzeczywistosci.
  • Odpowiedz