Wpis z mikrobloga

Buntownik

Taki, który boi sie kogoś urazić.
Chyba nie umie się nawet obrazić
Nienawiść jest mu obca.
Gdzieś się z nią kiedyś minął,
ale nie zaiskrzyło.
Odepchnął ją z lęku
i przez niezrozumienie.
Opętany supłami z myśli,
krzyczy panicznymi gestami,
w ciszy...

W ciszy wyje przez łzy
pragnienienia bliskości.
Jako pustelnik relacji
żyje w zwierciadle
własnych wizji.
Samotna rebelia na pustyni
uczuć, która bogactwo swe
zasypała dawno.

Gubi się w swych decyzjach,
błądzi w cudzych sugestiach.
Rozdwojona jaźń połączona jest
prowizoryczną kładką bez mocowań.
Na każdej półkuli odmienne oczekiwania,
które ciągną w otchłań wyrzutów.

Obcy członek rodziny znowu zawodzi
chcąc się zbliżyć do źródła buntu,
które już dawno wyschło.
Nikt tego nawet nie dostrzegł,
bo nie jest to rzecz godna uwagi.

Serce martwe dobrze zagrodził
przed ciekawskim wzrokiem troski.


#poezja #wiersz #tworczoscwlasnan

Poprzednie wiersze

1
2
3
4
5
6

pyrki @kaosha @pani_doktor_od_arszeniku
Pobierz
źródło: comment_EoIWL8sikszQ5BEawV598rlgAOc4DesC.jpg
  • 8