Wpis z mikrobloga

@zobq: Beznadziejny, bo było mało wyprzedzania na torze i trzeba było posiłkować się strategią i tankowaniem? Czy beznadziejny, bo pozwalał kierowcom cisnąć cały czas (vide Kubica i jego 11 quali laps w Kanadzie, żeby wyprzedzić Nicka w pit-stopie)? Czy może beznadziejny, bo tytuł rozstrzygnął się na ostatnim zakręcie, ostatniego kółka, ostatniego wyścigu i został odebrany zwycięzcy tego wyścigu przed domową publicznością?

Dla mnie 2008 to jeden z bardziej ekscytujących sezonów, na
@Vegetan:

Beznadziejny, bo było mało wyprzedzania na torze i trzeba było posiłkować się strategią i tankowaniem

Tak, specyfikacja do 2008 roku była beznadziejna właśnie z tego powodu, który podałeś

Czy beznadziejny, bo pozwalał kierowcom cisnąć cały czas

Co w tym jest takiego super? Baku, Austin, Chiny w zeszłym roku, to były niesamowicie widowiskowe wyścigi, mimo część kierowców nie mogła cisnąć cały czas ze względu na obraną strategię.

Dla mnie 2008 to
@zobq:

Czy może beznadziejny, bo tytuł rozstrzygnął się na ostatnim zakręcie, ostatniego kółka, ostatniego wyścigu i został odebrany zwycięzcy tego wyścigu przed domową publicznością?


;>

@WypadlemZKajaka: Ta Formuła wygląda strasznie, nic z futurystycznych widoków nie zostało. Jedyny ciekawy element to wloty na początku podłogi.
@Vegetan:

Czy może beznadziejny, bo tytuł rozstrzygnął się na ostatnim zakręcie, ostatniego kółka, ostatniego wyścigu i został odebrany zwycięzcy tego wyścigu przed domową publicznością?


Twierdzisz, że to dzięki specyfikacji?
@zobq: Nie, zaprzeczam Twojemu twierdzeniu, że w tamtej specyfikacji F1 była nudna. 2008 był ciekawszy niż 2011 czy 2015. 2007? Znów zwycięstwo w ostatnim wyścigu przesądziło o tytule. 2006? Piękna walka między Ferrari i Renault. 2005? Renault vs. Ferrari, chociaż tak jak pisałem, wtedy aż tak się nie interesowałem F1 i jest to wiedza późniejsza. W tamtej specyfikacji jedynie lata 2000-2004 były mega nudne, czyli jak na 10 lat jednej specyfikacji
@Vegetan:

Nie, zaprzeczam Twojemu twierdzeniu, że w tamtej specyfikacji F1 była nudna


Nie, to nie jest moje twierdzenie. Przeczytaj sobie powoli jeszcze raz mój pierwszy wpis.
@zobq: pod względem walki na torze. Wciąż - nie zgadzam się. Walka na torze była, tylko że bardziej skupiona na urywaniu sekund, pit-stopach, tankowaniu i strategii. Walka na torze to nie tylko wyprzedzania.