Wpis z mikrobloga

Tak ostatnio trafiłem na temat limitów CO2 na 2050 rok i dochodzę do wniosku, że rządzą nami (tu chodzi bardziej o UE) jacyś idioci (w sumie to nie był duży szok), którzy niczym Prezes są w stanie poświęcić wzrost i rozwój gospodarczy dla dobra planety (w celu zaspokojenia urojonych fobii).

Do 2050 roku Europa ma być neutralna klimatycznie https://ec.europa.eu/clima/news/commission-calls-climate-neutral-europe-2050_en - i gdy wczyta się w co niektóre dokumenty, to istnieje wiele sposobów, by ten gówniany stan osiągnąć - pomijam wycofywanie, ale np w przypadku benzyny sugerowane jest obciążanie jej podatkami.

Do 2030 roku UE planuje zmniejszenie o 37.5% emisji CO2 dla aut od poziomu 95g/km z 2021 - ten ostatni już teraz nie jest tak prosty do spełnienia i wielu producentów albo wyrobi się na ostatni gwizdek, albo będzie płacić kary - bardzo srogie, np w przypadku VW byłoby to ok 75% zysku!. Teoretycznie można spawnować autami EV/hybrydami, co się dzieje - problem w tym, że tych aut nikt nie kupuje - dlatego, że są dużo droższe, w przypadku EV po prostu wybrakowane (zasięg).

Czy ICE przeżyję? tak, ponieważ ACEA określa limity 2030 roku jako nonsens, a przewidywania nie są tak tragiczne i w 2030-2050 nadal będziemy w stanie kupić auta ICE - pytanie za ile. Jeżeli za 11 lat obudzimy się w rzeczywistości, że auto klasa A kosztuje 60-70K to podziękujcie za to jakże rozsądnym ludziom przy sterze, którzy wolą słuchać bandy hipisów niż inżynierów oraz specjalistów. Smutne.

Najgorsze jest to, że w obecnej sytuacji nie ma od UE za bardzo odwrotu - praktycznie wszystko co produkujemy idzie do UE, wyjście z niej byłoby bolesne - jednakże pozostawanie w niej także nie będzie bardzo przyjemne, ani tanie.

#polityka #polska #samochody #motoryzacja #przyszlosc #uniaeuropejska
  • 15
  • Odpowiedz
@Student_AWAS:

2050 nadal będziemy w stanie kupić auta ICE - pytanie za ile. Jeżeli za 11 lat obudzimy się w rzeczywistości, że auto klasa A kosztuje 60-70K to podziękujcie za to jakże rozsądnym ludziom przy sterze, którzy wolą słuchać bandy hipisów niż inżynierów oraz specjalistów. Smutne.


Z dokumentów z twojego linku wynika, że rozsądni ludzie przy sterze wolą słuchać specjalistów, w tym naukowców i inżynierów, a nie fanów motoryzacji.

https://ec.europa.eu/clima/sites/clima/files/docs/pages/com_2018_733_analysis_in_support_en_0.pdf
  • Odpowiedz
@Neratin: rozumiem, że ACEA to fani motoryzacji? Przemysł moto dałem tu nie bez powodu, bo według Unii to w obrębie transportu od 2000 roku nie zanotowano znaczących spadków emisji. Branża motoryzacyjna to nie tylko fabryki aut, ale cała rzesza innych fabryk, a więc i miejsc pracy. Nakładając coraz to mniej realne do spełnienia normy dla producentów zabija się innowacyjność oraz przemysł.

Klimat oczywiścei się zmienia, problem w tym, że człowiek nie
S.....S - @Neratin: rozumiem, że ACEA to fani motoryzacji? Przemysł moto dałem tu nie...

źródło: comment_cU6AGUTh13O6UkUMc5W4d07VdpWF87iK.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Student_AWAS:

rozumiem, że ACEA to fani motoryzacji?


dobrze rozumiesz

Przemysł moto dałem tu nie bez powodu, bo według Unii to w obrębie transportu od 2000 roku nie zanotowano znaczących spadków emisji.


trudno żeby emisje w transporcie spadały, skoro liczba samochodów rośnie.

Branża motoryzacyjna to nie tylko fabryki aut, ale cała rzesza innych fabryk, a więc i miejsc pracy.


no ok, będą sobie musieli znaleźć inne zajęcie.

Klimat oczywiścei się zmienia,
  • Odpowiedz
@Neratin: ACEA to nie żadni fani, tylko związek producentów.

Rozumiem, że ta liczba aut rosła TYLKO w ostatnim roku, gdy zanotowano wzrost, natomiast w innych okresach malała? dałem wykres. To się kupy nie trzyma.

Będą musieli znaleźć inne zajęcie, albo uciec z Europy. Nikt nie będzie tu na siłę produkował obładowanego idiotycznymi przepisami produktu, by narazić się na kary finansowe - czyli zmierzamy w XIX wiek - bynajmniej nie pod względem
  • Odpowiedz
@Student_AWAS:

Rozumiem, że ta liczba aut rosła TYLKO w ostatnim roku, gdy zanotowano wzrost, natomiast w innych okresach malała?


nie, nie rozumiesz. rosła przez cały ten okres.

Problem w tym, że eksperci od klimatu źle wpływają na gospodarkę - a bez silnej gospodarki Europa przegra


przegra w co?

Posiadanie auta np mi, jak i wielu innym (w tym millenialsom https://energypost.eu/millennials-arent-spurning-cars-after-all-theyre-driving-more-than-ever/ ) jest niezbędne


i serio wierzysz, że w 2050 też posiadanie
  • Odpowiedz
@Neratin: tak, uważam, że będzie mi potrzebne, choćby po to, by podróżować, bo to porostu lubię. O ludziach, którzy korzystają z aut do pracy nie mówię, bo to chyba oczywiste.

No właśnie liczba aut rosła, a średnia emisja co2 malała - do czasu "działań" mających na celu usuwanie diesla (a więc i spadku zainteresowania nim, są na to dane - ludzie wolą obecnie silniki PB) - jednakże emisja co2 jest związana
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: UE już w tej chwili robi się motoryzacyjną pustynią. Tnie się gamy, coraz więcej modeli niezgodnych linią "eko" wypada, europejskie marki nadal cisną dizla (bo w hybrydy jeszcze się nie nauczyli), a jednocześnie ogranicza się dostęp do motoryzacji z zewnątrz.

  • Odpowiedz
@bidzej: no niestety :/. Cała ta perspektywa neutralności klimatycznej będzie miała tez inne konsekwencje, np ogrzewanie - pomijam węgiel, ale gaz także ma być na cenzurowanym. Innymi słowy można chyba już bezpiecznie powiedzieć, że ekologia to dziwnie wypowiedziane słowo podatek, kłoda pod nogi, czy nóż w plecy.

@Neratin: tym miastem jest Stuttgart. https://spidersweb.pl/autoblog/zakaz-wjazdu-dieslem-stuttgart-styczen-2019/?fbclid=IwAR2WTOfczMKKX296am91MdnAR9Yv2f61GFDrzVEtmvyMdbK-E7azEIix3x4
  • Odpowiedz
@Student_AWAS:

tak, uważam, że będzie mi potrzebne, choćby po to, by podróżować, bo to porostu lubię.


czyli nie jest niezbędne, po prostu masz takie hobby. Znajdziesz sobie inne.

O ludziach, którzy korzystają z aut do pracy nie mówię, bo to chyba oczywiste.


nie jest oczywiste, bo w większości tych "niezbędnych" przypadków da się je zastąpić komunikacją publiczną, rowerem, zdalnym pracowaniem, albo miejskim elektrykiem.

No właśnie liczba aut rosła, a średnia emisja
  • Odpowiedz
czyli nie jest niezbędne, po prostu masz takie hobby. Znajdziesz sobie inne.


@Neratin: xD może niech komisarze znajdą sobie inne hobby niż drenowanie pieniędzy ciężko pracujących ludzi. U mnie jest to hobby, ale szereg ludzi z tego żyje i auto jest im niezbędne. Ciekawe jak wyobrażasz sobie transport dłużyc rowerem albo transportem kołchoźniczym xD - pewnie helikopterem albo poczekamy aż tory postawią :>.

Co do emisji co2 - sprawa jest prosta.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS:

xD może niech komisarze znajdą sobie inne hobby niż drenowanie pieniędzy ciężko pracujących ludzi.


czyli nie uważasz, że politycy powinni zajmować się zagadnieniami związanymi z ochroną środowiska?

U mnie jest to hobby,


czyli nie jest ci to niezbędne, jak twierdziłeś.

Ciekawe jak wyobrażasz sobie transport dłużyc rowerem albo transportem kołchoźniczym xD - pewnie helikopterem albo poczekamy aż tory postawią :>.


nie wyobrażam sobie, przecież napisałem o większości przypadków, a nie
  • Odpowiedz