Wpis z mikrobloga

Po moim zeszłotygodniowym znalezisku na temat #ruskapropaganda, prosiliście mnie o zamieszczanie większej liczby podobych wpisów. Dziś nie skupiamy się na Polsce, tylko przenosimy na Wyspy Brytyjskie, do artykułu zamieszczonego przez brytyjski The Telegraph. Nikt myślący nie ma chyba wątpliwości, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zadziała na rzecz geopolitycznych wpływów Moskwy. Nikt nie ma też wątpliwości, że mocno trollujące w dzień referendum konta na Twitterze są z Rosją związane. Problem polega na tym, że specyfika Internetu czyni wręcz niemożliwym wyprodukowanie jakichkolwiek twardych dowodów na zaangażowanie rosyjskich władz - czy to w wybory w USA i krajach europejskich, czy to właśnie w tę kampanię referendalną.

#4konserwy #ciekawostki #rosja #wielkabrytania #geopolityka #polityka
źródło: comment_98EV4vbJSdGBXikE4UOd0t8ybRsBDad9.jpg
  • 34
@darpomorza: nie spamuj koleżanko - pisanie o ruskiej propagandzie w przededniu rozbioru Polski przez USA i Izrael, to trzeba albo platnym trollem albo skrajnie zindoktrynowanym.

Rosjyjska, niemiecka amerkanska, czy zydowska propaganda istnieja od lat. Nic nowego. Brak inteligentnej polskiej propagandy,bo ta z TVP jest tak toporna, ze nawet kremlowska RT wyglada przy niej jak lekki skowronek.

A... i w przeszlosci glosowalem na PiS.

Nie interesuje mnie to, ze sa szantazowani.
Niech
@dymitrop:
Im w zasadzie chodzi tylko o utrzymanie wladzy. Jesli wyjda i przyznaja sie nie tylko caly dzisiejszy socjal, ale i nawet utrzymanie panstwa pochodzi z dlugu; ze zyjemy ponad stan; ze trzeba produkowac, a nie tylko konsumowac, to jest szansa, ze moga pozostana u wladzy, bo wyraznie wskaza powiazanie przyczynowo skutowe powmiedzy spekulantami, a s447.

Poza tym, sa tez plusy.
Najwiekszy, to w przypadku zwiekszenia podazy pieniadza, to rolowanie dlugu.