[MirekSzukaZony]

Paweł 29 Gdynia

Zgłoszenie nr 502 z dnia 2019-04-28 10:50:34

Imię: Paweł
Wiek: 29
Miejscowość: Gdynia
Kim jestem?
Pawełek, trochę cham (dużo przeklinam), ale o anielskim usposobieniu. Popiorę, posprzątam, może ugotuję a jak Ci się zrobi słabo to potrzymam za ramię (wyprzedzając sugestie z komentarzy, nie potrzeba mnie u cholery sztucznego substytutu "najważniejszego" organu kobiety!)

Dużo pracuję, więc lubię jak mnie ktoś czasami od tego odciąga. Znudziły mi się tripy w góry, więc wole leżenie na plaży :) A tak serio, to opowiem więcej na kawie, bo i pisać szkoda.

Wygląd
Przywykłem do notorycznego mylenia mnie z Edwardem Nortonem, choć wcale nie jestem do niego podobny. Na jego chód i gestykulacje nigdy nie zwracałem uwagi, więc nie wiem o co tu chodzi...

Całkiem wysoko, całkiem szczupło, całkiem elegancko.

Zainteresowania
Dużo do pisania, jeszcze więcej do opowiedzenia. Lubię urwać się z chłopakami na weekend do lasu, lubię obrobić coś na skrawarce, lubię coś zaprojektować i wystrugać z drewna. Lubię też przeleżeć sobotę w łóżku przy miłej książeczce. Ostatnie dwa lata to praca, praca i jeszcze raz praca. Teraz już wolniej, bo i mądrzejszy się stałem, to trochę powróciłem do starych tradycji wymienionych wyżej :)

Czego oczekuję?
Jakkolwiek to dziwnie nie zabrzmi to jestem już ... stary. Widziałem nie jedno i nie drugie, poswatałem wszystkich kumpli. Byłem z nimi jak się waliło, ale i jak się budowało. Wiem jak to wszystko wygląda od podszewki, ale i od peleryny. Zatem wiem też, że nie wolno budować oczekiwań na podstawie domysłów i wyobrażeń a szczególnie emocji, bo one się zmieniają. Pewnie trzeba coś tu wpisać, więc napisze coś w swoim głupkowatym stylu - oczekuję kobiety.

Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką?
Pewnie zależy od drugiej połowy. Wiadomo, ze te w innym stanie skupienia, mogą preferować inne warunki :). Pytanie też czy to pracujące dnie, czy weekendy. Kiedyś sporo pisałem "wewnętrznych felietonów", więc się zacytuję. Powinno rozjaśnić i wyjaśnić.

"Fajnie jest robić co się chce,gdzie się chce nie patrzeć się na nikogo tylko po tylu latach moc być znowu egoista i jedyna osoba z która się liczy to ty sam,
ale w końcu wracasz do domu,gdzie nie ma śmiechu i siadasz sam i jednak czegoś brakuje takiej zwykłej codziennej bliskości i świadomości ze obojętnie co sie dzieje ktoś z Toba jest."

Stosunek do ślubów, dzieci, używek.
Śluby są mi w zasadzie obojętne. Chyba, że wierności i lojalności, ale to wpisane już po pierwszej kawie :)

Dzieci - TAK! Ale nic za wszelaką cenę. Choć wydaje mi się, że jeżeli ktoś jest anty, to prędzej czy później go zmęczy mój instynkt "tacierzyński" :)
Wszystko to kwestia porozumienia i partnerstwa. Więc nie potrafię się wypowiedzieć, bo jestem na tyle elastyczny i wiem czego chcę, że się dogadamy.

Co do używek, podobnie jak wyżej. Nie to, że nie toleruje "peta w gębie". Jak wiesz, że mi przeszkadza to nie pal przy mnie. Alkohol mnie znudził, dragi w każdej postaci, nie były testowane i raczej wymagałbym braku atestowania na co dzień. Elastyczność.

AAApsik!

Kliknij tutaj jeśli zainteresowało Cię to ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić własne ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz przejrzeć listę wszystkich uczestników

#mirabelkaszukamirka < tag z ogłoszeniami kobiet
#mirekszukamirabelki < tag z ogłoszeniami mężczyzn
#mirekszukazonytrojmiasto < tag z ogłoszeniami tego miasta

#mirekszukazony

[wypok_smieszne_obrazki]

Coraz szybsze te plusboty