Wpis z mikrobloga

Dawno nie bylo samobiczowania się, wiec może zacznę.
Lvl 23 (w tym roku bedzie 24) W tym wieku powinnam miec juz powaznego niebieskiego (najlepiej narzeczonego lub lepiej - meza), miec swoje mieszkanie i dziecko, lub chociaz planowac je miec (z tym odpowiednim partnerem). Miec prawko i jakiś porządny zawód. Ladniejsza juz nie będę. Innego, ogarnietego niebieskiego juz nie znajdę. Edukowac się w sumie nie ma juz co, bo za 3 lata max. Powinnam miec pierwsze dziecko, skoro jeszcze go nie mam.
Tymczasem wynajmuje u janusza (pokój), mieszkam w sumie z obca osobą, znaleziona przez internety, bo niebieski nie chcial sie wprowadzic. Pracuję w korpo na nudnej posadce, bo do niczego sie nie nadaję. Niebieski chyba traktuje mnie nie powaznie, bo miedzy nami jest duza różnica wieku (10lat), niby dziecko kiedys tam chce, ale i tak nie ma na nie warunków. Z resztą, jak zachce to bedzie juz za stary.
Zeby nie bylo.
A to wszystko dlatego, ze w wieku 19 zle wybralam faceta i stracilam 2 najlepsze lata po to, zeby w koncu mnie zdradzil. (uprzedzam pytania - nie, nie byl chadem a swoim zachowaniem przynajmniej na poczatku nie zdradzal zadnych zlych intencji).
(uprzedzam pytania 2.0 nie mam jakichs powaznych problemow z obecnym niebieskim. Dogadujemy sie dobrze, milo spedzamy czas, on sie stara, ja sie staram i gites. Tylko wiem, ze to raczej nic powaznego)

#przegryw #problemyrozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
  • 108
@DzikaMrowka: i #!$%@?, jesteś szczęśliwa choć trochę? To, ze większość osób w wieku 24 lat już ma narzeczonych/mężów/dzieci, to nie znaczy, ze Ty czy ja tez musimy mieć. Lvl 27 Here, właśnie zerwałam z chłopakiem, bo nie chciał mieć żadnej perspektywy na przyszłość-a ja szczęśliwa zwiedzam świat i mam #!$%@? we wszystko. Pozdrawiam Cię serdecznie <3
@swiniakstatysta: si. Chociaz w sumkie, jeszcze 2-3 lata zostaly do przegrywu.

@merry_666: czasem jestem, czasem nie. Co mi po szczesciu, jak zycie przegram... Mając ta presje nie mozna byc zbytnio szczęśliwą.

@Satanistic: jutro psycholog, musze się odpowiednio nastroic :p

@swiniakstatysta: nie chce byc stara matką. Z reszta, chce zeby dziecko mialo ojca a nie dziadka (niebieski mialby wtedy 40)

@kaosha: niektorzy lubia rude ((oo)
@DzikaMrowka: xD przecież jest wiele osób w takiej sytuacji jak ty. Otrzeźwij i przestań przeglądać instagrama i facebooki, bo utwierdzasz się w mylnych przekonaniach, ze ludzie w wieku 25 lat maja świetna robotę, swoje mieszkanie, samochód i wakacje 2 razy w ciągu roku xD

W dodatku nigdy nie rozumiałem tej presji czasowej na prace, dzieci i ślub. Jakoś na Zachodzie luźniej do tego podchodzą, ludzie zaczynaja swoją karierę zawodowa niejednokrotnie w
@DzikaMrowka: Według mnie:
- prawkiem w ogóle się nie zadręczaj,
- dziecko jeśli chcesz mieć, to taką granicą może być 30 lat, bo potem podobno gwałtownie rośnie ryzyko tego, że urodzi się chore; masz jeszcze czas, choć rozumiem, że możesz chcieć mieć je wcześniej,
- jeśli bardzo Ci zależy na formalizacji związku i dziecku, to poważnie porozmawiałbym z niebieskim, bo może być tak, że w jakimś sensie "marnujesz z nim czas",
@JulienSorel: nie przegladam instagrama bo nie mam. Facebooka rzadko.
Nie chce byc stara mamą. Z reszta, im bardziej odkladam to w czasie tym bardziej zmnienszam swoje szanse na normalna rodzine. Presja jest, bo niestety ale kestem kobieta. Ladniejsza juz nie bede. Przyzwoitych facetów, ktorzy chcieliby sie zwiazac coraz mniej.

@teorose: nie chcę. Chyba, ze bede miala 100% dowody, ze nie traktuje mnie ppwaznie. Teraz to domniemania. Bardziej kwestia tego, ze