Wpis z mikrobloga

@Morduch92: no tak ale zdaje mi sie ze Varys tez troche zgorzknial. Kiedys byly wielkie wojny i intrygi wielkich rodow, byly te rody i wielcy lordowie i bylo co robic. Byly dzieci - dziedzice, romanse, aranzowane malzenstw, trucizny, lapowki, spiski polityka na cala pyte. A tak na smutny koniec, kiedy wszystkie ciekawe postacie dawno zarzniete przyszla jakas szurnieta dyktatorka Danka nie majaca zadnych koneksji w westeros i wyglada jakby miala rozpieprzyc
@Morduch92: Jak wyżej - w serialu Varys nie był w tym swoim oddaniu ludowi konsekwentny, tutaj przypominam scenę z 1. sezonu. Varys świadomie nie zapobiegł wojnie i knuł pod osadzenie na tronie Viserysa, mającego ściągnąć do Westeros armię Dothraków. To nie jest dbanie o lud.