Wpis z mikrobloga

Mirki z #emigracja przyszła chyba na mnie pora.

Obecnie pracuję jako konstruktor oprzyrządowania produkcyjnego w dość dużym korpo, kontrakt kończy mi się pod koniec czerwca i perspektywa to zostanie cad monkey w tymże korpo (zarobki rzędu 4k w perpektywie 2 lat)

Trochę o mnie, konstruktor, magisterka zrobiona. Pracuję od niecałego roku, pierwsze 2 miesiące robiłem mega słabe rzeczy, od pół roku dosyć odpowiedzialne, a że jestem sam na stanowisku to praca bardziej przypomina rzeźbienie w gównie i modlenie się o to, że wszystko zrobiłem jak należy. Umiem też troche into cnc i cam, ponad rok w kole cnc na studiach, jednak już dość dużo zapomniałem i musialbym sobie trochę przypomnieć.

Doświadczenie jakie zdobyłem jest dosyć średnie bo obcowałem z samymi inż produkcji (brakowało mi swojego rodzaju guru, jakiegoś bardziej doświadczonego konstruktora, który mógłby mnie poprawiać i nauczyć jak należy pracować) nie rozwinęło to zbytnio moich umiejętności.

Sam z poradnikiem mechanika i youtubem nauczyłem się modelowania i konstruowania na tyle, że pozwala to na dosyć płynną pracę, jednak słyszałem, że w branży cenione jest doświadczenie z produkcji w jakimś stopniu więc tragedii nie ma.
Widzę też, że większość rzeczy, których nauczyłem się na studiach jest po prostu nieprzydatna - kiedyś ostro szedłem w MESa, jednak po nieudanych próbach dostania się na jakiekolwiek stanowisko (brak doświadczenia komercyjnego w MESie dość skutecznie odstraszał rekruterów) i późniejszym field raporcie co tak na prawdę klepie większość MESowców w PL dałem sobie spokój.

W Polsce nic mnie nie trzyma, cel to oczywiście $$ i zdobycie dobrego doświadczenia, plan jaki mam to wyjazd do #uk pod koniec czerwca (kolega mieszka w Londynie, miałbym się gdzie zaczepić na start, angielski oceniam na w miare komunikatywny jednak ciągle jest trochę niepewności i mocno mnie irytuje nieznajomość wszystkich słówek z branży). Jestem gotowy na początek pracować gdzie będzie praca jednak docelowo chciałbym pracować w branży.

Myślałem również po zaaklimatyzowaniu aby pójść na tamtejsze studia i spróbować swoich sił into programowanie jednak na razie cel to po prostu wyjechać i znależć pracę w zawodzie - może praca jako ME w UK jest bardziej hmm kreatywna i satysfakcjonująca i jednak zostanę w zawodzie? Nie wiem.

Myślałem również o Belgi/Holandii/Danii jednak UK bardziej mnie przekonuje ze względu na obcowanie z native językiem angielskim (przynajmniej na start).

Czy rozważne jest spakowanie walizki i wyjazd z około 5-10k PLN, szukanie jakiejkolwiek pracy a następnie w zawodzie? Czy może spamować swoim CV na linkdin i indeed czekając nie wiadomo ile aż ktoś z UK się odezwie? Po skończonych studiach wysyłałem z Polski CV do UK jednak odzew był mocno słaby - pewnie przez brak expa i moją obecność w Polsce. Użytkownicy @adriano30 i @trustME (wołam po roku od rozmowy z nimi na priv) radzili złapać około rok epxa i jechać. Mam duże wątpliwości i po prostu nie chcę obudzić się tam bezdomnym po bezowocnym poszukiwaniu pracy XD

#budowamaszyn #konstruktor #mibm
  • 38
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@StaraSzopa: gdybym nie był inżynierem to bym Ci przyznał rację(: 4k patrząc przez pryzmat zarobków w Polsce to nie jest wcale tak dużo. Znam firmy w Polsce, gdzie monter zarabia 12k a inżynier nawet nie połowę tego.
@engineermechanic: uaktualnij cv (pamietaj, ze jest pare roznic w brytyjskim CV) i wyslij na indeed.com i inne (nie pamietam nazw ale rozowa jest rektuterka i jak cos moge dopytac)
dobrze jest miec brytyjski numer tel ale jak potrzebuja to zadzwonia na polski
probuj znalezc przez neta a w miedzyczasie przygotuj sie do wyjazdu do gownopracy i najwyzej na miejscu zlapiesz cos prostego i bedziesz szukal powoli w zawodzie
@motoinzyniere: Chyba Biaukowi się wołania wysypały, dotarłem do tego posta przez #emigracja a nie przez wołanie...

@engineermechanic: Na juniora nie będzie się nikomu chciało bawić w ściąganie ludzi zza granicy. Zrób dobre portfolio z tego, z czego jesteś zadowolony, dobre CV, ze 2-3k funtów do kieszeni i w drogę. Spamuj wszystkie portale typu CVlibrary, totaljobs, adzuna etc. oraz agencje inżynierskie bo sporo stanowisk zapełniają zanim pojawią się one w necie.
@MirekWyznajeAnonimowo: Zanim napiszesz glupoty to sprawdz:

Osoba, która sprząta domy może liczyć na miesięczne zarobki w wysokości 29,1 tys. koron i jest to jeden z najniżej opłacanych zawodów w rankingu FriFagbevegelse.

https://www.mojanorwegia.pl/praca-i-pieniadze/elektryk-386-tys-koron-pielegniarka-421-tys-sprzataczka-291-tys-koron-srednie-zarobki-w-norwegii-raport-12428.html
29100 NOK to 13k PLN BRUTTO, odejmij 30%, aby dostac netto.
Ja pisalem o ok. 20k PLN netto ktore znajomy dostal na start przygody w Norwegii. Teraz ma polowe wiecej.
pracuje jako ME w Irlandii co prawda w innej branzy niz zaczynalem ale moje doswiadczenie jak najbardziej z PL bylo cenione i brane pod uwage, inaczej w ogole bym tutaj nie mial szans. Perspektywy rozwoju mam o wiele wieksze niz w PL ale to moze z uwagi na profil obecnej firmy bo w PL to byly tylko zamiejscowe tanie wyrobnie zagranicznych firm. Zycze powodzenia bedzie git ( ͡° ͜ʖ ͡