Wpis z mikrobloga

@MrNomad: Polecam. Miałem kilka różnych XJotów. Głównie części ekspolatycyjne i tyle. Zawieszenie raz zrobione wystarcza na wiele wiele kilometrów. Części raczej tanie. Z awarii to tylko pękł mi czujnik ciśnienia oleju i #!$%@?ło olej, dobrze, że w porę zauważyłem. Szukaj raczej modeli przedliftowych, ze względu na to, że od 1997 są cieńsze ścianki tłoków i lubią pękać.
@MrNomad: Miałem, sprzedałem po 7 miesiącach. No więc tak: jako turystyk/w lekki teren + trochę normalnej jazdy - spoko. Jakiekolwiek próby cięższego upalania kończą się niekończącymi się awariami. Wszyscy, którzy jeździli w terenie powtórzą Ci to samo, od tego się nie ucieknie. Prawda jest taka, że XJ z lekkim liftem na wiekszych kołach na prawdę robi robotę, bo jest bardzo lekki i ma bardzo duży zapas mocy, ale na tym kończą
@swlabr: jeep poprostu zawsze mi się podobał i planuje go kupić jako w sumie 3 auto w rodzinie na dojazdy do pracy plus właśnie weekendowe zabawy w jakimś turystyku max, jeżeli zabawa w terenie mi się spodoba to pewnie skończy się na jakimś parchu, miałem okazje jeździć jeepem i paroma nissanami i jeep wydaje mi się bardziej komfortowy, plus ma dobry silnik, którego nie trzeba będzie swapać czego w patrolu się
@MrNomad: jak już się zastanawiasz nad patrolem to kup patrola. Y61 w longu jest zdecydowanie bardziej komfortowy niź XJ, nie ma porównania nawet, szczególnie w terenie. Z tym swapem to też przesada w Patrolu, do normalnej jazdy i w teren 2.8 wystarcza, a z LPG jest absolutnie wystarczające. Skończy się tak, że kupisz za 17-20k XJ'ta (taniej będą strucle tylko), wpakujesz kupę kasy na start + w trakcie katowania i sprzedasz