Wpis z mikrobloga

Jest taka książeczka "O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku" Timothy'ego Snydera (w wersji rap - świeżynka - z udziałem samego Snydera w załączeniu)

Esej wyszedł po angielsku i niedługo potem po polsku zaraz po zwycięstwie wyborczym Trumpa. Czas był na takie książki nieprzychylny. Początek 2017 to prawie jednoczesny upadek Mateusza Kijowskiego (sprawa faktur i alimentów) i Ryszarda Petru (Madera). Jeszcze kilka miesięcy przed ustawami sądowymi z lipca 2017, którym najlepszą recenzję wystawił w chwili szczerości sam prezydent podczas ogłaszania weta, a które były krokiem za daleko dla wszystkich niezaślepionych osób interesujących się polityką jakie znam. Innymi słowy - szczyt kojarzenia wszelakiej opozycji wobec władzy z siarą + jeszcze relatywnie świeży mandat wyborczy rządzących.

Ja też się poddawałem resztkom tej obezwładniającej emocji, ale trafił mi w ręce właśnie w/w Snyder. Nie mogę powiedzieć, że zrewolucjonizował mi światopogląd, bo to by była przesada, ale był to dla mnie idealny manifest na te czasy, który pomógł mi przebudzić się w pewnym sensie jako obywatelowi.

Sama książeczka przy powierzchownej lekturze zdaje się uderzać w zbyt "wysokie C", bo odwołuje się m. in. do doświadczeń walki z faszyzmem, a ani Kaczyński ani Trump faszystami nie są, przywoływanie obrazów z pochodniami to wciąż przesada. Obecna sytuacja jest paskudna właśnie dlatego, że państwo prawa nie upada przy świetle pożaru Reichstagu, a powoli i niezauważalnie dla zwykłego człowieka zajętego swoimi sprawami i zmiękczanego przez sączenie umiejętnej narracji. Moje życie codzienne ze "zrepolonizowanym" TK nie różni się wszak wiele od tego przed tą operacją, raczej jak każdy czerpię z koniunktury. A jednak, nie oznacza to, że nie dzieje się nic złego, że nie należy stawiać oporu teraz, póki zmiana jest relatywnie mało dokuczliwa, ale przez to jeszcze odwracalna. W końcu nawet w faszystowskich Włoszech ichniejszemu Kowalskiemu żyło się całkiem normalnie, więc czego oczekiwać od kraju na początku drogi do autorytaryzmu?

Warto czytać Snydera, bo jego porady są bardzo proste i konkretne, nie wymagają totalnego zaangażowania. Zna on też dobrze nasz kontekst, bo specjalizuje się w historii naszego regionu (to chyba jeden z dwóch - obok Normana Daviesa - znanych anglojęzycznych historyków żywo nami zainteresowanych).

Pomijając już dyskusję o tym jak bardzo trzeba bić na alarm, książka po prostu wzywa do nowoczesnego patriotyzmu. Tak, patriotyzmu. Nie lubię używać tego słowa, bo zostało zawłaszczone przez jedną stronę, ale to chyba najlepsze słowo na poświęcanie choćby i paru procent swojej energii czy pieniędzy (np. przez wspieranie jakiegoś think tanku) na sprawy publiczne bez oczekiwania czegoś w zamian.

Jak zauważył Tischner, polski katolicyzm przeszedł próbę odwagi, ale nie przeszedł próby rozumu. Podobnie można powiedzieć o polskim patriotyzmie i właśnie teraz - w skomplikowanym świecie skomplikowanych i nieoczywistych (hybrydowych) zagrożeń przyszedł nań czas.

Mam jakieś dziwne, ale nieotwarte wrażenie, że elity przedwojenne, którym tak się teraz nieco bezkrytycznie hołduje, sprawdziłyby się w tym teście dużo lepiej niż my obecnie.

Lista rozdziałów:

1. Nie bądź z góry posłuszny

2. Broń instytucji

3. Strzeż się państwa jednopartyjnego

4. Weź odpowiedzialność za oblicze świata

5. Pamiętaj o etyce zawodowej

6. Miej się na baczności przed organizacjami paramilitarnymi

7. Jeżeli musisz nosić broń, bądź rozważny

8. Wyróżniaj się

9. Dbaj o język

10. Wierz w prawdę

11. Bądź dociekliwy

12. Nawiązuj kontakt wzrokowy i prowadź niezobowiązujące konwersacje

13. Uprawiaj politykę w sensie fizycznym

14. Chroń swoje życie prywatne

15. Wspieraj słuszne sprawy

16. Ucz się od ludzi z innych krajów

17. Nasł#!$%@? niebezpiecznych słów

18. Gdy nadejdzie niewyobrażalne, zachowaj spokój

19. Bądź patriotą

20. Bądź tak odważny, jak potrafisz


#anatomiapopulizmu

#polityka #neuropa #patriotyzm #ksiazki #dobrazmiana #polska #muzyka #polskirap
eoneon - Jest taka książeczka "O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku" Ti...
  • 12
@eoneon: Te reguły mogą nawet pogorszyć czyjąś sytuację.
Jednostka wobec totalitaryzmu, wobec machiny, wobec grupy innych ludzi, wobec władzy, siły wyższej... nie ma szans, jeśli nie zastosuje adekwatnych środków do aktualnej sytuacji, a każda sytuacja jest inna.
Na przykład maszynę da się unieruchomić samemu wkładając coś w jej trybiki, ale tu żaden patriotyzm nie pomoże.
Obecna sytuacja jest paskudna właśnie dlatego, że państwo prawa nie upada przy świetle pożaru Reichstagu, a powoli i niezauważalnie dla zwykłego człowieka zajętego swoimi sprawami i zmiękczanego przez sączenie umiejętnej narracji.


@eoneon: Jup, o to tutaj właśnie chodzi. Nowocześni dyktatorzy wyciągnęli wnioski z błędów przeszłości, zauważyli że zdobywanie władzy w sposób krwawy i głośny zazwyczaj prowadzi do równie krwawego i głośnego końca ich dyktatury - no to zdecydowali się działać po
Te reguły mogą nawet pogorszyć czyjąś sytuację. Jednostka wobec totalitaryzmu, wobec machiny, wobec grupy innych ludzi, wobec władzy, siły wyższej... nie ma szans, jeśli nie zastosuje adekwatnych środków do aktualnej sytuacji, a każda sytuacja jest inna.


@976497: Snyder przestrzega przede wszystkim przed wyprzedzającym posłuszeństwem, strachliwą nadgorliwością. I nieprzypadkowo pisze swoją książkę teraz, kiedy konsekwencje oporu są symboliczne, a nie zrzuca z samolotu tłumaczeń w Korei Północnej. Zresztą nikt nie każe nikomu
Zna on też dobrze nasz kontekst, bo specjalizuje się w historii naszego regionu


@eoneon: Jak to czytałam, może to głupie, ale było mi po prostu wstyd. Za nasze elity intelektualne. Że trzeba było Amerykanina, żeby coś takiego napisać. Bo kto u nas zna teraz Havla, Kołakowskiego, Kuronia...

BTW, polecam spektakl ścinający z nóg, czyli debatę Snydera ze Schetyną. Pytanie "jak walczyć z populizmem?" Snyder: wzmocnić media, ogólnokrajowe i zwłaszcza lokalne, trzeba
Andreth - > Zna on też dobrze nasz kontekst, bo specjalizuje się w historii naszego r...
Wniosek? Chcesz być dyktatorem, to musisz przestrzegać ino jednej zasady - nie #!$%@? przeciętnego Kowalskiego. Nie dawaj mu powodów do podejrzeń, wręcz przeciwnie - zamydlaj oczy, kłam, manipuluj, kreuj rzeczywistość. Uda ci się tego dokonać - proszę bardzo, zostajesz "szeregowym posłem" skupiającym w swoich rękach wręcz niewyobrażalną władzę. Złamałeś wszystkie zasady rządzące demokratycznym ustrojem państwa, a naród (poddani?) nawet się tym faktem specjalnie nie przejęli, ba, przeszli nad tym do porządku dziennego.
@eoneon:
Przeczytałem "Skrwawione ziemie" i "Czarna ziemia" tego autora. Tak jak napisał @CynicznyMarksista : > Masochiści( ͡° ͜ʖ ͡°)
To są bardzo gorzkie lektury, trudne i ponure do kompletu pasuje Tony Judt, Straszne ilości okrucieństwa, aż trudno to w głowie przerobić i poukładać. Bardzo ciekawe, ale trudne i dołujące. Nie wiem czy miałem coś co mi trudniej się czyta niż książki tego autora.
@eoneon: dzięki za polecenie - bardzo dobra pozycja w dzisiejszych czasach. Książka to w zasadzie książeczka - szybko i łatwo się czyta. Ja przeczytałem w serwisie samochodowym czekając na przegląd :-)
Ale aż się gorąco robi przy pewnych fragmentach (szczególnie rozdział 6 - bojówki ;-) )

pozdro.