Wpis z mikrobloga

  • 1
#motoryzacja
Mam pytanko może głupie może nie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Od dawien dawna, jestem nauczony przyzwyczajony że olej wymienia się co 10k a że robię około 30k rocznie więc 3 razy do roku zawsze jest wymiana. Nie wiem czy to dobrze czy nie ale do tej pory każdy samochód za to odwdzięczył się z nawiązką.

Teraz mam na oku superb z przebiegiem około 200tys TDI 2.0CR 170KM. serwisowany do końca w ASO oczywiście z głupia polityka olejów LL, czy mireczki kochane taki silnik jest już stracony?

Bo dość często słyszę opinie że wymiana co 30k to zabójstwo dla silnika i niektórzy producenci schodzą z tego w dół.

Ponoć nawet były przypadki że ten sam silnik przy wymianie LL się sypal a jak ktoś wymieniał jak człowiek to zero problemów

I czy mogę teraz zalać taki sam olej ale "normalny" czy raczej łac dalej LL ale wymieniać go co 10k?
  • 15
  • Odpowiedz
Teraz mam na oku superb z przebiegiem około 200tys TDI 2.0CR 170KM. serwisowany do końca w ASO oczywiście z głupia polityka olejów LL, czy mireczki kochane taki silnik jest już stracony?


@muak47: stracony może i nie jest (zależy jak jeżdżony), ale litr oleju w bagażniku to must have ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@muak47: 3 razy w roku wymiana przy 30k to przegięcie w drugą stronę... to nie jest tak że jak będziesz lał co odpalenie silnika nowy olej to się nic nie #!$%@? i silnik będzie wieczny...
  • Odpowiedz
@crejzus Dokładnie. Śmieszy mnie taka polityka ludzi z tymi zmianami co 5kkm. Jeszcze jak zacznie się pocić, to zaleja gluta bo "tak zalecaja na forum" zamiast naprawiać usterkę.
Wymiana dobrego oleju nawet co 20kkm jesli robisz to w krótkim czasie i nie kręcisz nie wiadomo jakich prędkości obrotowych silnika jest w porządku.
  • Odpowiedz
@muak47: Jeśli te 200k zrobione w trasach to LL jak najbardziej spełnił swoje zadanie. Jak silnik nie bierze oleju to znaczy, że nie jest wewnętrznie zużyty. Panewki to się mogą przekręcić jeśli ktoś po mieście robił takie przebiegi i wymiany, silnik ma wadę konstrukcyjną i/lub ciągle był pałowany na słabym oleju
  • Odpowiedz
@muak47: Jezus maria, jak silnik chodzi to nie jest stracony. Już nie popadajcie w taką paranoję.
Owszem, olej nie ma już takich właściwości smarnych jak te 30k temu, ale skoro producent daje deklaracje żywotności oleju do takich resursów, to akceptowalna lepkość pozostaje utrzymana. Nie jest to wartość idealna, ale nie ma prawa zabić silnika. Bardziej zależy jak był traktowany ten silnik 30kkm, czy był pałowany na zimnym, czy był narażany na
  • Odpowiedz
@muak47: W Astrze 1.4 serwisowanej w ASO zgodnie z zaleceniami producenta (olej co 30.000km), po 170.000km nagar spod pokrywy zaworów można było wybierać łyżeczką. Silnik TwinPort, pompa oleju w obudowie rozrządu, ze ssakiem o dość małym przekroju - może z 20% drożności ssaka i sitka, reszta nagar. Do takiego syfu nie wystarczy płukanka, nawet gdybyś jeździł przez tydzień na oleju napędowym, filtr musiałbyś wymieniać codziennie - trzeba to usunąć mechanicznie.
  • Odpowiedz
@muak47: przy tym przebiegu nie bez powodu ktoś się pozbywa, lada moment może wymagać inwestycji. mój służbowy golf ma ten sam silnik i też zmieniają olej co 30kkm. jak na razie jeździ spoko ale jak odpalam na zimnym silniku to zdarzają się dziwne dźwięki.
  • Odpowiedz
@muak47: Każdy dobry mechanik powie ci że olej po 20-30k jest dużo gorszy od tego po 10k.
Teraz większość awarii silników przy większych przebiegach jest właśnie przez takie zmiany oleju ale jak przejechał tak 200k to jeszcze nie jest źle.U mnie w 1.6HDi próbowałem zmieniać co 15k i olej był po takim przebiegu dużo gęstszy niż po 10k to siłą rzeczy musi gorzej smarować.
  • Odpowiedz