Wpis z mikrobloga

Nie potrafiłem sobie sam poradzić z tym nałogiem i poszedłem do seksuologa/psychiatry i to była moja najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć, po przełamaniu się i powiedzeniu o moim problemie z pornografią doktor zaczął ze mną rozmawiać jak by mi czytał w głowie znał każdy mój problem nie musiałem nic mówić tylko potakiwałem. Diagnoza, pornofilia nie wyszedł bym z tego sam, dowiedziałem się że mam ogromny popęd seksualny i stąd to uzależnienie, tak się musiało stać. Teraz czeka mnie minimum pół roku leczenia i brania Arketisu, już po pierwszych dniach zarzywania zauważam znaczną poprawe. DO TYCH CO SĄ NAPRAWDE UZALEŻNIENI NIE BÓJCIE SIĘ IŚĆ DO SPECJALISTY.
#nofapchallenge #nopornchallenge
  • 5
@QiZiW: wizyta u specjalisty to opcja dla naprawdę cięższych przypadków.
Bardzo dobrze zrobiłeś szukając pomocy właśnie tam.
Ja tak jak z papierosami trzymałem się od tego z daleka.
Problem w tym że u mnie masturbacja była górą, mam partnerkę ale ręką zawsze dostępna.
Kto żyje w związku to wie, dzisiaj dzieci są, jutro człowiek zmęczony po pracy. Do tanga trzeba dwojga, obie strony muszą tego chcieć.
Dzisiaj mój 18 dzień, walczę