Wpis z mikrobloga

@agablazej Pewnie dlatego, że tak jak koledzy wyżej to im brzmiało. Można jednak spróbować odpowiedzieć dlaczego dobrze brzmiało. Patrząc kolejno na akordy w C - tonika, subdominanta dominanta. W pierwszym przypadku zamiast tercji wielkiej jest tercja mała, co jest powszechnie stosowane w alteracjach. W drugim akordzie dźwięki nie ma alteracji, bo dźwięki się pokrywają z C dorycką, czyli rozwinięciem pentatoniki. A w 3 czyli dominancie wchodzi więcej alteracji, co jest bardzo powszechną
@Bochun Harmonia bluesowa jest w pewnym sensie unikalna, jednak można ją też uzasadnić modulacjami, które są powszechne w innych gatunkach, a przede wszystkim w jazzie. Każdy akord moduluje kolejno o kwarte w dół, zmieniając tryb toniczny na dominantowy. Czyli dodaje się jeden bemol, czyniąc brzmienie delikatnie darker i dodając charakteru. Ciekawa sprawa, nigdy tak o tym nie myślałem, ale modulacje to jest nizemierzony przestwór oceanu ( ͡° ͜ʖ ͡°
@agablazej xD beka. Nie ma że łatwo. Ale na luzie masz całe życie, żeby się nauczyć. To się później wszystko ze sobą pokrywa. W sumie rozchodzi się tylko o akordy i skale. Upraszczając, są 3 typy akordów (dur, moll, D7) i 3 funkcje w tonacji (tonika, subdominanta, dominanta). Teraz tylko nauczyć się to odnajdywać w utworach. Standardowo polecę standardy jazzowe, bo tam jest harmonia jak byk. Blue bossa na początek jak najbardziej.