Wpis z mikrobloga

No jak zadzwonią to nieźle. Ostatnio był artykuł na Trójmieście o tym Mevo wrzuconym do stawu. Koleś dzwonił na infolinię i go olali...
@krad: Nie tyle olali, co powiedzieli, że serwisu nie przyślą natychmiast. Od takich rzeczy jest policja.
Serwis przyjechał rano, zabrał rower i następnego dnia już wyjechał na miasto.