Wpis z mikrobloga

@Slacky: wiadomo, że nie jest to kropka w kropkę identyczna sytacja, ale podobieństw jest sporo. Tak w ogóle, to mimo że Hazard ma teoretycznie trudniejsze zadanie, tak sądzę, że podoła mu lepiej niż Bale podołał swojemu. Chociaż w przypadku Bale'a też wydawało mi się, że to zagra i to bynajmniej nie w golfa :)