Wpis z mikrobloga

Ameno
Omenare imperavi ameno
Dimere dimere matiro
Matiremo
Ameno

jeszcze chyba w życiu nie ucieszyłem się tak z żadnej karty, no może z LR Gohana ale na tych łobuzów polowałem od kiedy wyszli i ból dolnej części pleców miałem straszny jak widziałem jak niektórzy hurtowo ich wyciągają a tu proszę summon po summonie

opłacało się pół roku twardo kisić dsy, mój trud skończon

#dokkanbattle
Pobierz
źródło: comment_rk2D8G8zG2O62Vb0C16hJQrNyYB9ecVh.jpg
  • 5