Wpis z mikrobloga

@Mescuda: I właśnie dlatego zaczynam być za wprowadzeniem euro w polsce. Po pierwsze zarobki by cenowo spadły i ludzie przestaliby myśleć że dużo zarabiają, podobny zabieg stosuje się na giełdzie z akcjami tzw. "spli". Gdy ich cena za sztukę jest za wysoka dokonuje się ich rozmnożenia np. 1 do 10 i ich cena spada 10 razy. Oczywiście ci co mają 10 akcji po tym zabiegu mają ich 100. Druga sprawa zaletą
@puto: może nie wprowadzenie Euro, ale obowiązek napisania przez pracodawce ile pensja w zł wynosi w przeliczeniu na Euro i ile według statystyk na tym stanowisku zarabia się za granicą, albo średnio w UE. To by było piękne.