Wpis z mikrobloga

@inv_: Dzieciństwo się zgadza, dorosłość znacznie mniejsza energia i zwykle mniej hajsu a starość się totalnie pod względem hajsu nie zgadza (chyba, że w przypadku biznesmenów i innych, co mają więcej niż emeryturka) ;p Także sytuacja przedstawiona na obrazku jest mocno wyidealizowana.
tylko z tym hajsem na starość to nie bardzo


@Kolsky: To skąd te 100 tys. co co chwila wyrzucają "wnuczkom" przez okna? Hajs mają, tylko go kitrają w tapczanach, to już nie lata 90-te że biedni staruszkowie na jedzenie nie mieli.