Wpis z mikrobloga

Dzień 5.

Diagnoza: zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i uporczywe sny, lek: sertralina 50mg, xanax awaryjnie, ketrel na sen.

SPADI I WZLOTY
Na alkohol zareagowałem nadwyraz dobrze. Założyłem słuchawki i czułem się świetnie, do 4tej siedziałem, słuchałem muzyki i oglądałem śmieszne filmy w internetach. Po chwilowym moralniaku po 1 piwie zrobiło się lepiej i tak się utrzymało. Postaram się ograniczyć maksymalnie alkohol i tak, bo to był fart że tylko tak się skończyło. Wypiłem 5 piw. Względnie się wyspałem, lecz musiałem wziąć 100mg ketrelu bo nie kwapilem się do spania.

MNIEJ ZŁEGO
Nie odczuwam dziś skutków ubocznych. Pozwolilem sobie na kawę. Upał nie doskwiera, bo nie muszę w tej temperaturze nic robić.

APETYT WYZNACZNIKIEM
Nie mam dziś zbytnio apetytu. Mam wrażenie, ze skutkiem ubocznym picia jest nie działanie leku. Nie jestem z tego dumny, ale to etap leczenia, to zajmie długie miesiące, jak nie lata. Spróbuję xanax, bo humor z biegiem czasu mi spada, nie chce dopuścić do powrotu lęków.

Puenta? Głupi ma szczęście. To będzie dluuuuga terapia i walka z samym sobą.

#probujewyjscnaprosta #psychiatria