Wpis z mikrobloga

@Majsterzyna: sporo, ale to normalne w treningu sztuk/sportów/systemów walki. Trzeba dostać kilka razy po mordzie, dostać kopa na udo aż się ugniesz, czy ktoś zawinie Cię jak precla w walce parterowej, by do czegoś dojść. Ja tak mam z BJJ - ile razy mnie poddawano, to ja wiem, aż nauczyłem się bronić jak #!$%@? xD dobre niebieskie pasy i wyżej mnie rozwalą, ale białym jest trudno.
@Majsterzyna: ani razu. Wszystko dostal w genach. A czego nie w genach to od nowobogackich kochajcych rodzicow, ktorzy sluzyli mu wsparciem. Niczego sam nie osiagnal! Wszystko mu dali. Nie tak jak mi. Ja tez bylbym mistrzem swiata ale #zakola i #przegryw przez rodzicow.

Chlip, chlip