Wpis z mikrobloga

@syngaja: Kiedyś podczas spania w namiocie tuż obok lasu obudził mnie szelest. Przestraszyłem się, bo myślałem że to dzik, niedźwiedź albo jakiś morderca. Wyciągnąłem latarkę i zacząłem świecić. Okazało się że był to jeżyk który przyszedł poczęstować się moimi słodyczami, które trzymałem przy łóżku. Oddałem mu je bo w sumie i tak bym już ich nie zjadł. Ciekawe czy to ten sam.