Wpis z mikrobloga

Nic dziwnego, że nie wpuścił.
To z troski o niepełnosprawnego pasażera -- do jeżdżenia zbiorkomem w #gdansk trzeba mieć żelazne zdrowie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak na przykład zawszeni i zasrani menele albo #!$%@? sebiksy -- tacy nie mają problemów z przejazdami.

A swoją drogą to niezłe mendy z redakcji trojmiasto.pl, że dały zdjęcie potraktowanego jak worek gówna pana na wózku.
I żeby nie było, że twarz rozmazana więc wszystko gra -- wózek tego gościa jak i on sam są na tyle charakterystyczne, że np. bez trudu rozpoznaję, że widziałem go w piątek w Leroy Merlin na Karczemkach.

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kierowca-nie-chcial-wpuscic-niepelnosprawnego-do-autobusu-n137206.html

#codzienneszkalowaniegdanskiegozbiorkomu
  • 8
@Polinik: szkoda, że nie są tak stanowczy tak jak mówisz, przy innych ananaskach, no ale. Nie dziwię się, gość ma wózek ważący pewnie dobre kilkadziesiąt kilo, coś się stanie, facet poleci komuś na nogę i czemu kierowca pozwolił. A jak sami potem mają za to odpowiadać to nie warto ryzykować.

Swoją drogą, protest pasażerów też ciekawy. Myśleli, że typowi się szkoda zrobi, że robi kurs bez pasażerów robi? XD
@Nie_znany: To wiesz, niech ujednolicą zasady, bo skoro następny autobus jednak gościa zabrał -- to jednak nie stwarza najwyraźniej takiego zagrożenia, jak to próbują wmawiać. ¯\_(ツ)_/¯

A reakcja pasażerów to chyba w jakimś chorym poczuciu solidarności -- że niby jak oni nie pojadą, to gościowi na wózku będzie miło, że nie tylko on został #!$%@? ale też i innym pasażerom jest trudniej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Polinik: zasady niestety mało kto nadgania za nowymi rzeczami. Hulajki/ deski EV ile czasu już są, a dopiero teraz pracują nad ustawą. Jeden kierowca stwierdził, że spoko, inny, że nie bierze za typa odpowiedzialności.

A zasady, zasady mówią, że uciążliwi pasażerowie będą wyproszeni ( ͡° ͜ʖ ͡°)