Aktywne Wpisy
Ile przerw i jak długie przerwy macie w kołchozach?
Markowsky95 +98
Grubas może jest śliski, zakompleksiony ale jedyny wypowiedział się jakoś na ten temat DM-ow i nie straszył Wardęgi od razu prawnikami a raczej hajsu ma z tych zjebow najwiecej. Za to Dubiel, na którego pewnie jest z 10x więcej wyjeżdża z jakimś gowno statementem pisanym przez kancelarię xD
Boxdel #!$%@?ł na pewno, ale jestem w stanie uwierzyć, że jest #!$%@? zakompleksionym grubasem i na tamten czas to był jego jedyny kontakt z
Boxdel #!$%@?ł na pewno, ale jestem w stanie uwierzyć, że jest #!$%@? zakompleksionym grubasem i na tamten czas to był jego jedyny kontakt z
Droga Krajowa. Godzina 15-16. Ludzie zaczynają wracać z pracy do domu. Na jezdni pojawił się kombajn lub inny ciągnik z naczepą a za nim sznur samochodów. Długa prosta. Z naprzeciwka jadą samochody. Sytuacja w sznurze co raz bardziej napięta, przecież poruszamy się 20km/h od dobrych 10 sekund, w tym czasie można zmienić losy swojego życia. Odległość między samochodami można mierzyć suwmiarką. Patrzę w lusterko, każdy kolejny samochód za mną co raz bliżej osi jezdni. Pewnie nie spodziewają się, że kierowcy z przodu też chcą, kiedy nadarzy się okazja, wyprzedzić lidera peletonu. Ten, który wychyli się najbardziej ma #!$%@? pierwszeństwo w wyprzedzaniu? Dobra, z naprzeciwka nic nie jedzie. Zaczyna się cyrk. Ktoś ze środka stawki wyskakuje z szeregu, ogień na pełnej. Ktoś z tyłu rozpędzony zaczyna wyprzedzać sznur. "#!$%@? gdzie mi tym gratem?! Ja mam ałdi 140 koni, wyprzedzę Was wszystkich zawalidrogi! Tylko spróbujesz mi się #!$%@?ć!". Ja na spokojnie, przecież wszystkim chodzi o to samo. No cyrk. Samochód jadący bezpośrednio za maszyną rolniczą na swoją okazję musiał poczekać bo burżuazja z tyłu pędziła jak debile.
Jakby nie można było zacząć wyprzedzania po kolei, od pierwszego do ostatniego samochodu. Jeden po drugim.
Odkąd mam wolniejszy samochód jeżdżę bez szaleństw. 5 min, w perspektywie godzinnego dojazdu do pracy, nie robi mi różnicy a jedzie się spokojniej i przyjemniej.
Polecam każdemu wrzucić spokojny tryb jazdy i schować ego do kieszeni. Czy masz 75km czy 250km używaj mózgu. Kultura na drodze poprawia komfort podróżowania.
#patologiazewsi #patologiazmiasta #polskiedrogi #stopcham
Inna rzecz, że u nas buraczane pospólstwo zabiera się do wyprzedzania bez minimalnego rozpędzenia auta, nieraz na najwyższym możliwym biegu (bo
Kierujący wolnymi pojazdami też nie pomagają, bo kiedy widzą, że jest za nimi sznur aut na kilometr,
@NyanNyan: @wodze_owce_na_manowce:
Należy wtedy jechać z włączonym lewym kierunkiem.
Co, jeśli wszyscy wrzucą sobie migacz naraz? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pomysł jest, ale przepis tak samo martwy jak mnóstwo innych w PoRD, bo ludzie ich nie przestrzegają, a policja ma w dupie niemalże wszystko poza przekroczeniami prędkości.
@NyanNyan: ale OP nie pisze o siedzeniu kwadrans za ciągnikiem, tylko wariatach, którzy na chama chcą się wbić pierwsi.
Odnośnie opisanej sytuacji to nie jest zawrotna prędkośc przy której trzeba zastanawiać się nad wyprzedzaniem jeśli wszystko przebiega w pełnej kulturze. Są asy, którzy rozpędzeni "łykają" taki sznurek. Można wyprzedzić dynamicznie, ale jak ktoś wyskoczy zza pleców z prędkością kilka razy większą, a przed chwila nie było widać go w lusterku, to łatwo o kolizję z głupoty wariata a nie ostrożnej osoby