Wpis z mikrobloga

@Wielki_Czerwony_Smok: jest to abstrakcja nie tylko dla ciebie, ale dla dziwek też. Mało która daje sobie wsadzić język lub paluchy. Dzisiaj to już chyba taki najgorszy margines, w jakichś śmierdzących norach, gdzie pracują ukrainki i cyganki. Ewentualnie jakaś topka za grubą dopłatą.
Wbrew pozorom dzisiaj idąc do #!$%@? ze średniej półki cenowej powiedzmy 200-400 zł seks jest dużo bardziej sterylny, higieniczny i mniej ryzykowny pod względem złapania jakiegoś syfa niż seks