Wpis z mikrobloga

@Ineedtochillout: "Harry tracił dech.
- Chcesz mnie zabić? - wykrztusił, próbując się uwolnić z uścisku metalowych
palców. - Po tym, jak uratowałem ci życie? Jesteś mi coś winien, Glizdogonie!
Srebrne palce zwolniły uścisk. Harry nie spodziewał się tego. Zdumiony oderwał rękę
Glizdogona od swojej szyi, wciąż zatykając mu dłonią usta. Zobaczył, że małe, wodniste oczy
Glizdogona rozszerzyły się ze strachu i zaskoczenia: zdawał się tak samo jak Harry
wstrząśnięty tym, co