Wpis z mikrobloga

Rzucam sobie bez problemu drugi raz papieruchy (pierwszy raz nie paliłem przez 3,5 roku), które mają prawie same wady:
-śmierdzą
-śmierdzą
-cuchną
-kolorują zęby
-marnowanie kasy
-narkotyk który poza nałogiem nie daje nic w zamian
-palenie jak piździ powoduje że piździ
-masakrycznie głupio wygląda człowiek z jakimś dymiącym kawałkiem siana w gębie xD co to w ogóle jest?
-poranne kaszle z brązową flegmą
-itp itd

Ale po rzuceniu żrę jak świnia i za tydzień będę miał 10 kilo plus. No i w sumie lubię przerwy na papierosa, które pozwalają się odciąć od wszystkiego choć na chwilę.
Tylko dzieciaki mi się karzą wyprowadzać przez papierosy :/
Nie mam żadnych objawów odstawienia palenia (poza apetytem), ale nie wiem czy nie wrócę ze względu głównie właśnie na wagę. Nie cierpię być gruby.
#rzucampalenie #papierosy
niegwynebleid - Rzucam sobie bez problemu drugi raz papieruchy (pierwszy raz nie pali...

źródło: comment_ID7q2q7esjoLhFcTOTW93jR7zccNvKYw.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: to jest właśnie najgorsze. Sam chyba od fajek nie jestem uzależniony tylko od otoczenia na fajku. Wtedy najlepiej z kimś się pogada, odpoczywa i po prostu odrywa się od rzeczywistości... Z elektrykiem czy bez tego czegoś nie ma
  • Odpowiedz