Wpis z mikrobloga

#belmondo #polskirap
Po ogarnięciu o co chodzi w tej aferce postanowiłem sprawdzić co sobą ten Belmondo reprezentuje. Odpalam dwa pierwwsze kawałki po wygooglowaniu ksywy.
I co?

GÓWNO.
I #!$%@? ludzie co z wami #!$%@? nie tak jest!?
Koleś ma zero jakiegokolwiek flow, jego głos przypomina mi tanich pirackich lektorów z kaset VHS.
KOLEŚ JEST NUDNY.

Czy wy na poważnie słuchacie tych wysrywów z przyjemnością i jeszcze wczuwacie się w przekaz?

To jest #!$%@? jakaś żenada.
  • 113
@TemereNomine: Jako że całe mirko jest #!$%@? tym tematem, to też postanowiłem zobaczyć co to za młodzian i zapoznać się z jego twórczością. I obecnie jestem na onkologii. Wg mnie tego nie da się słuchać, no chyba że ktoś ma mega zaparcie albo ma chęć się porzygać. Wiadomo, gusta i guściki, ale to jest tak cringowe szambo że aż mi było wstyd słuchając tego ( ͡° ʖ̯ ͡°
@TemereNomine: Dokładnie to samo dziś zrobiłem. Odpaliłem jakieś kawałki na youtube i nawet miałem ochotę pytać na mirko, czy to o tego kolesia chodzi, czy może trafiłem na jakieś parodie czy coś. To jest przecież obiektywnie tak słabe, że się płakać chce. Bity w sumie przyzwoite, ale flow ten gość ma koszmarny, teksty też nie zauważyłem, żeby cokolwiek sobą reprezentowały. Bieda okrutna.

Ale zrezygnowałem z pisania o tym na mirko, bo