Wpis z mikrobloga

@wxx71 ale czy mefedron to coś jak amfetamina czy ekstazy bardziej. Próbowałem obu i amfetamina to straszne gówno. Ostatnio ciągle słyszę o mefedronie, a że już nie mam ochoty na eksperymenty, chciałbym wiedzieć.
@minus273: Nie wiem co oni wszyscy #!$%@? xD. W naszych polskich realiach ekstazy jest najczesciej zmieszane z feta a feta sama w sobie (amfetamina) to totalny szajz. Fajna faza nawet pobudzenie (po fecie) ale zjazd jest fatalny. Probowalem mefedron kilka razy i jest spoko - lekkie pobudzenie, fajny love jak przy ekstazy, gadulec - ale nie taki bezsensu jak przy fecie tylko otwartosc, krotko dziala, delikatny zjazd - mozna zasnac jako