Wpis z mikrobloga

Mireczki, już 2 miesiąc piję prawie tylko piwo 0% (zdarzały się i normalne na imprezach) i bardzo mi z tym dobrze - zależy mi głównie na smaku, a Heineken czy Żywiec 0% są całkiem w porządku. Poza tym w barach coraz częściej można się natknąć na craftowe 0%, więc nie muszę się ograniczać do koncerniaków.

Co ciekawe, ostatnio byłem w monopolowym i przede mną stało trzech budowlańców po pracy, dwóch wzięło zwykłe piwa, a trzeci dwa 0%. Bez żadnych typowych komentarzy ("co Ty Tadek bierzesz, 0% to nie piwo, to już lepiej wodę kupić"), kupili, wyszli. Bardzo mi się ta "moda" zaczęła podobać i mam nadzieję, że więcej osób będzie szło w tę stronę ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
Pobierz FoczanPingwianu - Mireczki, już 2 miesiąc piję prawie tylko piwo 0% (zdarzały się i n...
źródło: comment_Fk8OlATnGfyeDk7oVwZCx8h4HUlDCgOh.jpg
  • 80
polecam Bavaria pszeniczna


@maciejasty: O właśnie! Jedyne jak dotąd 0%, które mógłbym pomylić z normalnym piwem. Takie trochę rozwodnione, ale smakuje jednak jak prawdziwy pszeniczniak. Czego nie można powiedzieć o innych gatunkach 0%.

zależy mi głównie na smaku


@FoczanPingwianu: Mnie też, ale tu właśnie mam problem. Bo piwa bezalkoholowe (może ta Bavaria pszeniczna namniej) to jednak tylko substytut smaku. Takie jak Żywiec 0% całkowicie odrzucam, bo to jest dla mnie
@kryienox
@FoczanPingwianu co do piwka 0% ostatnio w Lidlu sprawdzali mi dowod przy kupnie heinekena xD mowie ze to nie ma alko i to nie logiczne, babka z burakiem na twarzy mowi ze wie, ale system wymaga (piwa zero maja pod pozycja piw alkoholowych) :) nie chciało mi sie awanturowac ale powinni cos z tym zrobic
@dominowiak: @FoczanPingwianu: @kryienox: Wracając samochodem z wakacji przez Ciechanów zdegustowałem sobie na upalnym rynku ich bezalkoholowego Krzepiaka. Bagiet nie spotkałem, ale słyszałem jak baba na ławeczce dalej zgłaszała to telefonicznie. Nie wiem czy przyjechali, nie miałem czasu czekać.