Wpis z mikrobloga

@djtartini1: No właśnie mnie dziwi ze w sumie jak się go posłucha, to wydaje się to jedyna sensowna teoria, a jednak nie widać żeby osoby decyzyjne go słuchały, o czym zreszta on sam mówi. Pytanie czy po prostu decydenci o tak ważnych sprawach nie mówią publicznie a swoje robią, czy naprawde mamy taka ignorancję przy władzy.