Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#rzucampalenie czy to chodzenie po ścianach, stany depresyjne i ogólne rozmontowanie są pewnikami przy rzucaniu palenia? Właśnie mnie naszło, żeby ogarnąć rzucanie, ale mam dużo rzeczy do roboty, nie mechaniczne a na kminienie + pracuję z ludźmi, więc waham się, czy mi się wszystko nie posypie w obliczu potencjalnego rzucania. Jak to z wami było? Wyłączeni z obiegu kompletnie? Ale szczerze
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ja pierdziu to nie wiem - może sobie przełoże plany na czas jak jakieś wolne wpadnie, tydzień czy tego. Zamknę się na chacie i egzorcyzmy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Stefancveluszko: u mnie też były próby - przodem, bokiem, z kimś, solo, ograniczanko. Ale teraz mi weszła faza, że w sumie to jak taki debil zadymiony, średnio juz wypada jakoś tak - starość panie somsiad chyba.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Stefancveluszko: właśnie u mnie motorem do rzucenia jest to, że jak jestem z tą częścią znajomych, którzy nie palą, a też takich mam, to oni sobie elegancko herbatka, a ja stoję przy oknie jak menel. I mam taki ogląd na siebie - a jak z jeszcze jedna osoba z towarzystwa pale to na nią tez - ze w sumie beka z nas.