Wpis z mikrobloga

@Sinn: nie lubię podejścia, gdy ktoś mówi że nie pije (a na dodatek ma konkretny powód), a inni go dalej namawiają. Można się zapytać dlaczego nie pije i dowolna odpowiedź ma wystarczyć, nawet jeśli będzie to "nie mam ochoty".
@Wolowinka: a dlaczego miałby ktoś taki być partykillerem? Mam znajomka, z którym mogę nieraz bawić się lepiej, niż z niektórymi pijącymi. Zasady nie ma, zdarzają się fajni ludzie bez alku, a zdarzają się niefajni, z którymi można się napić ¯\_(ツ)_/¯