Wpis z mikrobloga

#ukraina #ukrainainfo

https://kresy.pl/wydarzenia/danuta-kuron-przy-obiekcie-ku-czci-upa-na-podkarpaciu-te-ziemie-byly-ukrainskie/

Polscy nacjonaliści nie chcą pogodzić się z tym, że te ziemie były ukraińskie – powiedziała podczas wizyty na zniszczonych pomnikach UPA w Werchratej Danuta Kuroń. Skrytykowała też „agresywną, antybanderowską retorykę władzy”. Podczas akcji upamiętniającej upowców ze strony aktywistów polskich i ukraińskich padło więcej osobliwych wypowiedzi.

Jak informowaliśmy, grupa polskich i ukraińskich działaczy odwiedziła w niedzielę Werchratę na Podkarpaciu, gdzie kilka lat temu doszło do zniszczenia dwóch obiektów ku czci UPA. W miejscu jednego ze zniszczonych pomników postawili „kozacki krzyż” z tryzubem. Ponadto polska część tej grupy wezwała do odnowienia nie tylko zniszczonych mogił, ale także pomników UPA w Polsce. Apel w tej sprawie odczytali kolejno polscy działacze: Jarosław Chołodecki, Danuta Kuroń, Bartosz Piechowicz, Rafał Suszek, Danuta Przywara i Izabella Chruślińska. Podpisali się pod nim także tacy działacze jak Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Janusz Onyszkiewicz, Henryk Wujec i inni. Według Chruślińskiej, uroczystość była zainicjowana przez grupę osób z „polskich środowisk aktywnych w dialog polsko-ukraiński”. Zaprosili oni do niej Ukraińców z Polski i Ukrainy.

„Polscy nacjonaliści nie chcą pogodzić się z tym, że te ziemie były ukraińskie”powiedziała Danuta Kuroń, znana z mocno proukraińskich poglądów i ściśle współpracująca ze Związkiem Ukraińców w Polsce żona zmarłego Jacka Kuronia, przyjmując przy tym i promując narrację historyczną strony ukraińskiej. Podkreśliła, że działacze przyjechali do Werchratej „żeby nie zapomnieć, że zniszczone groby trzeba odnowić”. Dodała, że polskie społeczeństwo „musi dać pieniądze na postawienie nowej tablicy” oraz, że trzeba zrobić wszystko, żeby stało się to w ciągu najbliższego roku. Uważa, że powinna to być „normalna tablica”, której nie można by łatwo rozbić.

Ja pitole skąd biorą się tacy .... idioci
  • 14
@fordomaniak: Watpię. Niektórych to jeszcze nakreci. Zobacz jak było ze zgłaszaniem wypowiedzi nprzez wojewode Lubelskiego na jednych z uroczystosci. Bardziej zaszkodził bo tylko zdterminował te środowiska i wozili się na pracy prokuratorów.
Zreszta jaka kara moze być za stawianie krzyża bez zezwolenia. Nawet na Białorusi latami to robili wbrew władzy ,a Ty łudzisz się, że w Polsce od razu sie uda do tego zniechęcić.
@szurszur: zgodzę się z tobą, tylko problem był w tym że sądy i prokuratura tak jak w przypadku wojewody tak samo jak z wypowiedzi Poroszenki w Sahryniu nic nie robiła a jak by była łagodna. Temat Sahrynia jest mi dobrze znany.
Krzyże stawiać można i trzeba by upamiętnić zmarłych mieszkańców ale wychwalać banderę już nie bardzo, organizować wycieczki do bunkra stiacha niedaleko Werchraty, opowiadać o tym że to są ziemie Ukraińskie...
@fordomaniak: Prokuratura badała sprawe kto wie ile chociaz w wypowiedzi nie było niczego co podpadałoby pod wskazany przez wojewode paragraf. Zresztą gośc to wie, bo ma prawnicze wykształcenie no chyba, że cała kariera to dyzmowanie. Temat był wtedy głośny to trzeba było pomachac szabelką na oczach elektoratu żeby narodowcy nie powiedizeli, że PiS ustepuje przed banderowcami. Doraźnie PiS zyskał, ale długoterminowo to tu zysku nie widze. Druga strona ten temat drążyła