Wpis z mikrobloga

  • 8
@robekk1978 ja pamietam taką sytuację z własnego życia.
Tata górnik z Wujka jak każdy górnik miał dostęp do sklepów górniczych co umożliwiało zakup towarów które dla zwykłego zjadacza komunistycznego chleba była niemożliwa od tak.
Rodzina z wielkopolski potrzebowała pralki więc tata kupił i jechałem z nim maluch 200km na tylnym fotelu trzymając pralkę.
Po przyjechaniu na miejsce pralka została przekazana kasa odebrana a w drogę powrotną ruszyliśmy z świnia ( czy też