Wpis z mikrobloga

@Vigorowicz: Jak jest z poziomem trudności? W sensie czy utrzymywanie balansu wymaga i zależy od czegoś więcej niż tylko spamowania R2 L2 aż się postać ustabilizuje? Ciężko się nawiguje w terenie? Mechaniki takie jak ogarnianie rozpędu przy schodzeniu ze wzgórz są wielowymiarowe (ma to jakieś 'learning curve', różne prędkości czy sposoby schodzenia, jeśli istnieją, mają jakieś swoje unikalne zalety i wady)? Ten deszcz pojawia się randomowo? Jak szybko zagraża bohaterowi czy
  • Odpowiedz
@Oak_: jesli zaladuje sie paczkami do pelna to ledwo da sie chodzic. Pomaga trzymanie l2 i r2 i wolne tempo marszu. Lepiej uwazac z udzwigiem, przy polowie obciazenia troche sie balansuje ale bez wiekszego problemu mozna uniknac upadku. Trzeba tez rowno ulozyc paczki zeby postaci nie znosilo. Samo chodzenie jest przyjemne a na teren trzeba zwracac uwage bo ma duzo nierownosci i obiektow o ktore mozna sie potknac. Na pewno trzeba
  • Odpowiedz
@Vigorowicz: No to widzę, że się w końcu doczekałem gry, która poważnie potraktowała tzw. traversal ;] Ostatnia Zelda coś robiła więcej w tym kierunku, ale nie było to tak zaawansowane jak to, co tutaj opisujesz. Z racji, że ona mnie tym elementem tak zajęła to myślę, że DS mnie wciągnie jeszcze bardziej. Dzięki!
  • Odpowiedz
@Vigorowicz: deszcz mam wrażenie ze pojawia się

1) w ustalonych miejscach
2) czasami na potrzeby fabularne w określonym miejscu gdzie wcześniej go nie było i po tym 1 razie już go nie ma

ale nie dam sobie uciąć ręki ze do tego to się ogranicza
  • Odpowiedz
@mavon: tez mam wrazenie, ze wystepuje w ustalonych miejscach ale nawet w nich nie pada za kazdym razem. Wczoraj idac do celu szedlem przez las, pojawil sie deszcz i duchy a kiedy wracalem to w lesie bylo tym razem spokojnie.
  • Odpowiedz